Trener reprezentacji Walii Robert Page po porażce z Polską 0:1 w meczu Ligi Narodów powiedział:

"Oczywiście, że jesteśmy rozczarowani zarówno porażką, jak i spadkiem do niższej dywizji, ale jak już wcześniej wspominałem, żeby rywalizować na poziomie, jaki wymagała od nas ta grupa Ligi Narodów, musielibyśmy być w pełnym składzie i optymalnej dyspozycji. A u nas zabrakło kilku kluczowych piłkarzy, jak m.in. Joe Allen, Aron Ramsey, Harry Wilson czy Ben Davies. Ale ci młodzi zawodnicy, którzy dostali szansę, zebrali bardzo cenne doświadczenie, które z pewnością pomoże im i reprezentacji w przyszłości, być może już w zbliżających się mistrzostwach świata, o których myślimy cały czas i które są dla nas priorytetem. Generalnie myślę, że zarówno ja, jak i kibice możemy być dumni z drużyny. Dziś stworzyła wiele okazji do zdobycia gola, zabrakło detali, trochę precyzji.

- Lewandowski? Co tu dużo mówić - fantastyczny piłkarz, chyba najlepszy napastnik na świecie. Jego podanie przy bramce, którą straciliśmy, było świetne, wręcz magiczne".(PAP)

pp/ krys/