Kaczyński: Niemcy nie rozliczyły się z II wojny światowej, ani moralnie, ani prawnie
Podczas sobotniego spotkania we Wrocławiu prezes PiS podkreślił, że obecny konflikt z Unią Europejską jest tylko pozorny i jest w zasadzie starciem z Niemcami. „To Niemcy w tej chwili chcą przeprowadzić plan zjednoczenia Europy, uczynienia w istocie z niej nie federacji (…) a jednego w gruncie rzeczy państwa z jakimiś tam formami autonomii pod ich wodzą. Trzeba naprawdę dziękować kanclerzowi Scholzowi, że nie jest tak sprawnym politykiem jak jego poprzedniczka i po prostu powiedział to wprost” – stwierdził Kaczyński.
Jak ocenił, Niemcy „swoją wysoką dzisiaj pozycję – mimo spadku w ostatnich miesiącach - zawdzięczają przede wszystkim pewnej bardzo zręcznej taktyce, którą przyjęli i którą konsekwentnie realizowali”. „Mianowicie budowa siły moralnej, mocarstwowości moralnej Niemiec” – mówił.
Prezes PiS podkreślił też, że Niemcy nie rozliczyły się z II wojny światowej „ani moralnie, ani w sensie prawnym tzn. ukarania zbrodniarzy”. „Wręcz cała konstrukcja tego, co kiedyś jeszcze starsi z nas pamiętają nazywano Niemiecką Republiką Federalną (…) całe to państwo było skonstruowane na dwóch zasadach – abolicja i amnezja, zapomnienie i brak odpowiedzialności karnej tych, którzy dopuścili się zbrodni” – powiedział. „Były oczywiście wyjątki (…) ale generalnie rzecz biorąc była to zasada moralnie absolutnie nie do przyjęcia” - dodał.
Jego zdaniem, Niemcy nie rozliczyli się też ekonomicznie. „Co prawda zawarli liczne umowy, niektóre bardzo zresztą zręczne, bo np. wpłacili z powodów, których nie znam, ale w żadnym razie nie chcę urażać Meksykanów - nawet Meksykowi. (…) Ale jak to zrobili? Te państwa otrzymywały 4 proc. dochodów z niemieckiego eksportu do tych państw. Zręczne prawda?” – stwierdził.
„To jest stawka tych wyborów, które są przed nami. My twardo mówimy Niemcom: nie jesteście mocarstwem moralnym. My twardo mówimy Niemcom: musicie się rozliczyć ze swoich zbrodni i z tego, co uczyniliście Polakom” – podkreślał prezes PiS dodając, że byłoby to także traktowane jako wykonanie testamentu tych, którzy brali udział w wojnie i tych, którzy w niej zginęli. (PAP)
ato/ dki/