Hiszpania/ 80 tys. urzędników na antyrządowym proteście w Madrycie przeciw rosnącym kosztom życia
Demonstranci domagali się od centrolewicowego gabinetu Pedro Sancheza zmiany programu politycznego. Wśród ich z głównych żądań była też podwyżka płac dla osób zatrudnionych w urzędach, administracji samorządowej oraz w strukturach sił bezpieczeństwa.
Tysiące manifestantów skandowały hasła takie jak: "Sanchez, gdzie są moje pieniądze?", "Z tym rządem tylko tracimy pieniądze!", "Zapłacicie za wszystko przy urnach wyborczych!".
Współorganizator sobotniej akcji, Związek Zawodowy Urzędników i Pracowników Niezależnych (CSIF), zapowiedział, że protesty będą kontynuowane do zakończenia negocjacji z rządem.
Komentatorzy dziennika "El Periodico" odnotowali, że na madryckim wiecu pojawili się liczni członkowie związku zawodowego funkcjonariuszy hiszpańskich sił bezpieczeństwa Jusapol, w tym policjanci i żandarmi.
Do protestu przyłączyli się również członkowie opozycji parlamentarnej, głównie politycy konserwatywnego ugrupowania Vox i centroprawicowej Partii Ludowej.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ kjm/ akl/