Koreańczycy wytypowali już swojego kandydata do Oscara. To nowy film twórcy „Oldboya”
„Wszystkie filmy brane pod uwagę miały swoje artystyczne wartości, ale zgodziliśmy się, że +Podejrzana+ to najbardziej odpowiedni wybór. Podejmując decyzję, kierowaliśmy się szczególnymi cechami oscarowych wyborów: artystyczną stroną filmu, rozpoznawalnością jego reżysera, jego umiejętnością współpracy z ekipą, możliwością sukcesu kasowego w Ameryce Północnej oraz możliwościami zagranicznych dystrybutorów do promocji filmu poza granicami Korei” – czytamy w oświadczeniu KOFIC.
Film „Podejrzana” opowiada historię policjanta prowadzacego śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny, który zginął w górach. W trakcie śledztwa zaczyna romansować z wdową, która wydaje się nie być zbytnio pogrążona w żałobie po stracie męża. Film Chana-wooka Parka miał swoją koreańską premierę 29 czerwca tego roku i do tej pory obejrzało go tam 1,8 miliona widzów.
Korea Południowa wystawia swoich kandydatów do walki o Oscary od 1962 roku. Choć może wydawać się to niemożliwe, do czasu sukcesu filmu „Parasite” w 2020 roku, żaden film z tego kraju nie otrzymał nawet nominacji do Oscara. Najbliżej tego był w 2019 roku film „Płomienie”, który dostał się na krótką listę dziewięciu filmów rozważanych pod kątem nominacji dla najlepszego filmu międzynarodowego. Ostatecznie nie został jednak nominowany.
„Podejrzana” to pierwszy w karierze Chana-wooka Parka film wystawiony przez Koreę Południową do oscarowego wyścigu. Rekordzistą pod tym względem jest Sang-ok Shin - aż cztery filmy tego reżysera miały taką szansę. Jego sukcesy zwróciły uwagę władz Korei Północnej. Na rozkaz Kim Dzong Ila reżyser został porwany, by kręcić filmy na chwałę reżimu. (PAP Life)
kal/ gra/