Wiceszefowa GIOŚ: zanieczyszczenia w Odrze mogą być pochodzenia przemysłowego (krótka 4)
Magda Gosk zapewniła, że Inspektorzy Inspekcji Ochrony Środowiska po otrzymaniu pierwszych sygnałów w terenu woj. dolnośląskiego przystąpili do poboru prób wody w Odrze. Próby pobierane są w sposób ciągły, codziennie. "Badamy jakość wód rzeki Odry na terenie pięciu województw, przez które ta rzeka przepływa" - podkreśliła.
Jak wyjaśniła, oprócz tego, że prowadzone są pobory wody, analizowane wyniki, również podjęte zostały działania monitorujące. "Codziennie wody rzeki Odry są monitorowane z wody i z powietrza. Robimy obloty dronem, po to, żeby wykryć potencjalne źródła zanieczyszczeń, jak również po to, żeby ustalić, jaki jest stan i z jaką dynamiką przemieszczają się śnięte ryby" – powiedziała.
Oznajmiła, że "dodatkowo inspektorzy ochrony środowiska w każdym z województw analizują potencjalne źródła zanieczyszczenia, które – wszystko wskazuje na to – mogą być pochodzenia przemysłowego".
"Analizujemy, które z substancji chemicznych mogły wywołać taki skutek, a przypomnę (…) odnotowujemy w wodach rzeki Odry nietypowe na tę porę roku wysokie natlenienie wody, co wskazuje na substancję utleniającą i w tym kierunku prowadzimy postępowanie, które ma na celu ustalenie, jaka to substancja i przede wszystkim, kto i gdzie wpuścił do Odry tę substancję" – powiedziała wiceszefowa GIOŚ.(PAP)
Autor: Marcin Rynkiewicz
mmd/ wnk/ jann/