UE/ Borrell zadowolony z decyzji Kosowa o odroczeniu planu ws. tablic rejestracyjnych
Według wcześniejszego planu władz w Prisztinie począwszy od 1 sierpnia Serbowie z północnego Kosowa mieli dwa miesiące na wymianę tablic i dokumentów.
W niedzielę wieczorem protestujący Serbowie zablokowali ciężarówkami i innym ciężkim sprzętem drogi dojazdowe do dwóch przejść na granicy z Serbią. Według kosowskiej policji wznosili także barykady i strzelali w kierunku sił porządkowych. "Na szczęście nikt nie został ranny" - podała w komunikacie policja. Poinformowała jednak o zamknięciu obu przejść.
Po serbskich protestach i konsultacjach z ambasadorami UE i USA władze w Prisztinie poinformowały w nocy z niedzieli na poniedziałek, że odłożą swój plan o miesiąc i rozpoczną jego wdrażanie 1 września.
Jednocześnie rząd premiera Albina Kurtiego potępił blokady dróg na północy kraju i "ostrzelanie policji przez uzbrojone osoby". Odpowiedzialnością za "agresywne działania" obciążył władze Serbii.
Szef unijnej dyplomacji podkreślił na Twitterze, że "otwarte kwestie powinny być rozwiązywane poprzez dialog wspierany przez UE i koncentrować się na kompleksowej normalizacji stosunków między Kosowem a Serbią".
Serbia i Kosowo rozpoczęły w 2013 roku dialog pod auspicjami Unii Europejskiej, lecz do tej pory nie osiągnięto znaczącego porozumienia. (PAP)
sp/