Podkarpackie/ Zginął kierowca auta, na które spadło drzewo
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja, do wypadku doszło ok. godz. 19.30.
"Autem, na które spadło drzewo, podróżowały dwie osoby, życia 39-letniego kierowcy nie udało się uratować. Kobiecie, która była pasażerką, nic się nie stało" - dodał.
W sobotę do godz. 21 podkarpaccy strażacy interweniowali ponad 100 razy. Jak podał rzecznik strażaków, najwięcej interwencji dotyczyło usuwania połamanych konarów i drzew leżących na jezdniach, chodnikach i liniach energetycznych.
"W trzech przypadkach pomagaliśmy zabezpieczyć uszkodzone dachy na budynkach gospodarczych i mieszkalnych" - podkreślił bryg. Betleja.
Najwięcej interwencji było w powiatach jasielskim, ropczycko-sędziszowskim i dębickim. (PAP)
Autor: Wojciech Huk
huk/ mir/