Rzecznik rządu: mogliśmy liczyć na Borisa Johnsona w trudnym czasie
"To była decyzja premiera Johnsona, żeby ustąpić, ze względu, jak rozumiem, na aktualną sytuację w partii konserwatywnej" - powiedział Müller dziennikarzom, pytany o tę dymisję. "Premierowi Johnsonowi należą się z naszej strony ogromne podziękowania za to, w jaki sposób jako lider jednego z największych państw w Europie zachowywał się w kontekście agresji Rosji na teren Ukrainy" – dodał.
"Mogliśmy na premiera Johnsona liczyć w bardzo trudnym okresie, jeżeli chodzi o kwestie związane z naszym bezpieczeństwem. Członkostwo Wielkiej Brytanii w NATO jest bardzo ważnym elementem bezpieczeństwa w obszarze Europy środkowowschodniej" – mówił rzecznik. Jako przykład "decyzji, które zapadły dzięki przychylności" Johnsona podał przerzucenie do Polski brytyjskiej jednostki systemu obrony powietrznej Sky Sabre.
Boris Johnson zrezygnował w czwartek z funkcji premiera Wielkiej Brytanii i lidera Partii Konserwatywnej; oświadczył, że pozostanie na obu tych stanowiskach do czasu wyłonienia jego następcy.
Johnsona skłoniła do rezygnacji fala dymisji ze stanowisk rządowych, którą we wtorek późnym popołudniem rozpoczęli minister zdrowia Sajid Javid i minister finansów Rishi Sunak. Bezpośrednią przyczyną ich rezygnacji było przyznanie we wtorek przez Downing Street, że Johnson wiedział o zarzutach wobec posła Chrisa Pinchera dotyczących jego niewłaściwych zachowań seksualnych, a mimo to w lutym tego roku mianował go zastępcą whipa, czyli osoby odpowiedzialnej za dyscyplinę w klubie poselskim. Od tego czasu ich śladem poszło jeszcze 57 posłów, w większości zajmujących niższe stanowiska rządowe, ale skala tych rezygnacji jest na tyle duża, że pokazało to Johnsonowi, iż nie jest w stanie skutecznie rządzić. Sprawa Pinchera nałożyła się na cały szereg problemów Johnsona w ostatnich miesiącach, w tym ciągnącej się od listopada afery wokół przyjęć alkoholowych na Downing Street w czasie obowiązywania restrykcji covidowych.
Boris Johnson objął stanowisko premiera Wielkiej Brytanii oraz lidera Partii Konserwatywnej w lipcu 2019 r. W grudniu 2019 r. poprowadził ją do zwycięstwa w wyborach do Izby Gmin, w których uzyskała najwyższy odsetek głosów od 1987 r. (PAP)
brw/ kos/ godl/