Radio Opole » Kraj i świat
2022-07-05, 06:50 Autor: PAP

Ukraina/ Polska konserwator zabytków we Lwowie: ukraińska część naszego zespołu walczy na froncie

"Dwie osoby z naszego zespołu konserwatorskiego są ratownikami medycznymi, a jedna służy w piechocie. Od nich wiedzieliśmy, że żołnierzom najbardziej potrzebne są apteczki" - powiedziała PAP konserwator kamienia Anna Kudza, która pomimo wojny pracuje na Ukrainie.

Kiedy zaczęła się wojna polscy konserwatorzy pomagali w dostarczeniu materiałów potrzebnych do zabezpieczenia zabytków na Ukrainie. Większość prac konserwatorskich, jak mówiła konserwator zabytków Lwowa, zostało przerwanych. Choć w tym mieście nie toczą się walki, to mężczyźni walczą na froncie, więc prace konserwatorskie wykonują teraz głównie kobiety. W jednej z ekip pracuje Polka, konserwator kamienia Anna Kudzia. Jej pracownia znajduje się na obrzeżach Lwowa. Oprócz rzeźb, posągów i nagrobków, nad którymi pracuje polsko – ukraiński zespół, w warsztacie dużo miejsca zajmują apteczki taktyczne - wysyłane żołnierzom na front w ramach akcji Ukraina Pomagamy.


Jak powiedziała Kudzia, mężczyźni którzy są rzeźbiarzami - Maks, Jurko i Nazar poszli na wojnę.


"Zaczęliśmy wysyłać apteczki, bo z naszego zespołu konserwatorskiego dwie osoby są ratownikami medycznymi. Nasz najlepszy przyjaciel i mój współpracownik Maks służy w tzw. Białych Beretach. To ochotniczy batalion medyczny. Mamy z nim kontakt raz na kilka dni. Jest aktualnie na froncie. Z kolei Nazar, który jest bardzo zdolnym rzeźbiarzem i wykonuje wszystkie rekonstrukcje w naszym zespole, w tej chwili służy w piechocie. Od pierwszego dnia wojny jest na tak zwanej linii zero. Juri działa we Lwowskim Ochotniczym Batalionie Medycznym, który również wspieramy cały czas finansowo i kupujemy dla nich elementy do apteczek. Juri jeździ też po Ukrainie i szkoli z pierwszej pomocy medycznej wojskowej chłopaków, którzy będą niedługo jechali na front, a wielu z nich nie potrafi nawet założyć sobie opasek taktycznych. Na to też zbieramy fundusze - aby pomóc i stworzyć program szkoleń" - opowiadała Kudzia.


Do zespołu konserwatorskiego Ani należą również Salomea, Sonia i Sasza, które ukończyły konserwację zabytków we Lwowie. W tej chwili konserwatorki pracują nad rzeźbami barokowymi z klasztoru benedyktynek oraz rzeźbami z najstarszej kaplicy na Cmentarzu Łyczakowskim - kaplicy Dunin-Borkowskich. "Oprócz tego zajmujemy się wieloma obiektami w przestrzeni miejskiej Lwowa. Prowadzimy prace na cmentarzach Łyczakowskim i Janowskim. Część naszego zespołu jest tutaj, a część pracuje w terenie. Trudnością są alarmy, bo musimy schodzić z rusztowania i dbać o bezpieczeństwo. Teraz jest kilka spokojniejszych dni, ale w zeszłym tygodniu były trzy alarmy dziennie, co bardzo utrudnia prowadzenie prac" - mówiła Ania Kudzia.


Tak jak większość Ukraińców, tak i członkowie zespołu mają wśród bliskich walczących na froncie albo w inny sposób zmagających się z wojną. "Tata Soni jest w armii i zbieramy pieniądze na termowizor dla niego. Salomea jest wolontariuszem, Saszka ma rodzinę w Doniecku i nie może jej namówić, aby stamtąd wyjechali. Więc każdy z nas jest dotknięty konsekwencjami wojny" - tłumaczyła Ania Kudzia. Opowiadała, że w związku z tym większość pensji przeznaczają na pomoc bliskim.


Apteczki wysyłane są na front w ramach akcji Ukraina Pomagamy. Zbiórka pieniędzy, całych apteczek i sprzętu do ich uzupełnienia prowadzona jest w Polsce. Informacje na temat tego, jak można pomóc znajdują się pod adresem: https://www.facebook.com/Ukraina-Pomagamy-101489305833353.


"Na początku pomoc humanitarną wysyłaliśmy wszędzie, gdzie dostaliśmy sygnał, sama najdalej dotarłam do Czernichowa, żeby zawieść apteczki kolegom, którzy szkolą żołnierzy. To był już spokojniejszy Czernichów, ale zobaczyłam, jak wygląda zniszczone miasto i jak zachowują się ludzie, którzy przeszli piekło. Czernichów bardzo szybko się podniósł i mieszkańcy zaczęli bardzo szybko porządkować miasto i kiedy chodzi się po centrum Czernichowa nie ma poczucia, że tam miesiąc temu działy się takie straszne rzeczy, ale wystarczy że zacznie się z nimi rozmawiać..." - opowiadała.


Kiedy zaczęła się wojna Anna Kudzia odbyła kurs wojskowej pomocy medycznej, żeby dowiedzieć się, jak dokładnie musi wyglądać wyposażenie apteczki. W swojej pracowni ma kartony z apteczkami, które czekają na transport. Pokazuje jedną z nich i szczegółowo opowiada do czego potrzebne są stazy, opatrunki wentylowe, gazy wypełniające, bandaż izraelski, rurka nosowa gardłowa i inne. "Od początku wojny jako organizacja Ukraina Pomagamy złożyliśmy koło 700-800 całych apteczek. Oprócz tego dostarczaliśmy tysiące składników apteczek do Lwowskiego Ochotniczego Batalionu Medycznego. Cała apteczka kosztuje około 900 zł, z czego 1/3 ceny to torba, chcemy szyć je we Lwowie. Znaleźliśmy już osoby, które mogą to zrobić" - opowiadała.


Konserwator opowiadała też o pracy w warunkach wojennych, "prawdziwy strach przyszedł po pierwszym bombardowaniu Lwowa. Wcześniej też się bałam, kiedy wyły syreny, schodziliśmy do schronów i dbaliśmy o bezpieczeństwo, ale to był inny strach. We Lwowie byłam dwa razy podczas bombardowania" - opowiadała.


Kiedy Rosja napadła na Ukrainę zabezpieczaniem zabytków przestrzeni miejskiej Lwowa zajął się między innymi Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą Polonika. W pomocy i ratowaniu dzieł sztuki uczestniczył również Stołeczney Konserwator Zabytków w Warszawie wraz z pracownikami swojego biura i Narodowy Instytut Dziedzictwa, który stworzył Centrum Pomocy dla Kultury na Ukrainie.


"Oni się zajęli obiektami muzealnymi. My próbowaliśmy w pierwszej kolejności zabezpieczyć rzeźby i obiekty na terenie Lwowa. Na samym początku było to bardzo trudne, ponieważ to wszystko odbywało się w tak dużym stresie, że sami nie wiedzieliśmy, co robić i zabezpieczaliśmy obiekty wszystkim, co mieliśmy" - opowiadała. Wspominała, że "brakowało wówczas materiałów, bo w sklepach nie było ani worków, ani taśmy klejącej ani folii i dopiero jak się to trochę uspokoiło i pomoc systemowo zaczęła płynąć z Polski było już łatwiej". Poinformowała, że "Instytut Polonika zabezpieczył ok. 150 obiektów we Lwowie i na terenie województwa. Polscy konserwatorzy rozwieźli gaśnice do ok. 200 cerkwi i kościołów na terenie województwa lwowskiego".



Z Lwowa Olga Łozińska(PAP)


oloz/ jar/


Kraj i świat

2024-07-12, godz. 13:30 Dyrektor Instytutu Książki: Rynek księgarski mierzy się z ogromnymi trudnościami Rynek księgarski mierzy się z ogromnymi trudnościami i jesteśmy tych trudności świadomi - podkreślił dyrektor Instytutu Książki Grzegorz Jankowicz, który… » więcej 2024-07-12, godz. 13:30 Kowal: przypominamy o ludobójstwie dokonanym na Tatarach krymskich W projekcie uchwały Sejmu przypominamy o tym, że Polska nie uznaje siłowych zmian granic, przypominamy o ludobójstwie dokonanym na Tatarach krymskich, z którym… » więcej 2024-07-12, godz. 13:30 Jaki o zapowiedzi aresztowania Romanowskiego: może to być oceniane jako atak na demokrację Sytuacje, w której aresztuje się posła, powinny być sytuacjami absolutnie wyjątkowymi, które nie pozostawiają żadnej wątpliwości, inaczej może to być… » więcej 2024-07-12, godz. 13:20 Francja/ Media: były prezydent Sarkozy wpływał na wiadomości prywatnej telewizji na swój temat Nicolas Sarkozy już jako były prezydent Francji wpływał na dotyczące go treści w programach prywatnej stacji BFM TV - wynika z dziennikarskiego śledztwa… » więcej 2024-07-12, godz. 13:20 Zakończył się sześcioletni spór prawny pomiędzy Nirvaną a marką Marc Jacobs Gdy w 2018 roku Marc Jacobs wypuścił kolekcję „Redux Grunge”, ta miała być wyrazem tego, że moda luksusowa chętnie sięga po styl uliczny. Niestety… » więcej 2024-07-12, godz. 13:20 Gajewska: wydatki na organizację pikników 800 plus opiewały na kwotę ponad 8,5 mln zł Wydatki na organizację pikników 800 plus opiewały na kwotę ponad 8,5 mln zł; rząd wykorzystał środki z rezerwy budżetowej, które powinny być przeznaczone… » więcej 2024-07-12, godz. 13:20 Podlaskie/ W Gibach rozpoczęły się obchody 79. rocznicy Obławy Augustowskiej (krótka) Przy Wzgórzu Krzyży w Gibach (Podlaskie) rozpoczęły się w piątek obchody 79. rocznicy Obławy Augustowskiej. 12 lipca jest ustanowionym przez Sejm Dniem… » więcej 2024-07-12, godz. 13:10 Beach Pro Tour - Bryl i Łosiak z kompletem zwycięstw grupowych w Wiedniu Siatkarze plażowi Michał Bryl i Bartosz Łosiak wygrali z Brazylijczykami Arthurem i Adrielsonem 2:0 (25:23, 21:18) w ostatnim meczu fazy grupowej turnieju Beach… » więcej 2024-07-12, godz. 13:10 Wiceszef MS o przeszukaniu biur rzecznika dyscyplinarnego: skończył się czas "świętych krów" Działania Prokuratury Krajowej w biurach Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych i jego zastępców nie dotyczyły Krajowej Rady Sądownictwa… » więcej 2024-07-12, godz. 13:10 Hołownia do policjantów: chciałbym, żeby nasza współpraca była wzorowa Bardzo bym chciał, żeby nasza współpraca - tych, którzy stanowią prawo i tych, którzy dbają o jego przestrzeganie - była wzorowa - mówił w piątek na… » więcej
66676869707172
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »