Kaczyński: w wymiarze sprawiedliwości trzeba właściwie zmienić wszystko, na przeszkodzie stoi UE
Kaczyński był pytany o Spółdzielnię Mleczarską "Bielmlek" z Bielska Podlaskiego.
W ubiegłym roku CBA zatrzymało trzy osoby, w tym prezesa spółdzielni, w śledztwie związanym z upadłością firmy. Obecnie "Bielmlekiem" zarządza syndyk.
Kaczyński mówił, że poszkodowani, czyli rolnicy, "otrzymali właściwe odszkodowania", a sprawa karna się toczy. "Śledztwo trwa, ale wymiar sprawiedliwości to nie moja rola (…), to jest rola prokuratury i sądu" - powiedział. Ocenił, że w Polsce śledztwa toczą się "straszliwie długo".
"Żeby to zmienić, trzeba by właściwie zmienić w wymiarze sprawiedliwości wszystko, ale tutaj na przeszkodzie stoi Unia Europejska. Taka prawda, taka rzeczywistość" - wyjaśnił.
"Bez zmian w Unii Europejskiej - a liczymy, że takie zmiany w końcu przyjdą - to zmiana w tej sytuacji będzie piekielnie trudna. Po prostu nie ma jak doprowadzić do tego, żeby te wszystkie organy zaczęły szybciej działać, żeby to wszystko było doprowadzone do końca" - ocenił.
O potrzebie zmian w sądownictwie kilka godzin wcześniej Kaczyński mówił także podczas spotkania z mieszkańcami Białymstoku. Zaznaczył, że reforma sądów jest jedną ze spraw, której rząd PiS "jeszcze nie załatwił", ale - jak podkreślił - "ich naprawa jest naszym fundamentalnym obowiązkiem i prędzej czy później, ale to zrobimy". (PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ pat/