Prokuratura będzie wyjaśniała przyczyny pożaru w częstochowskim szpitalu
Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach mł. bryg. Aneta Gołębiowska poinformowała, że zgłoszenie o pożarze w budynku szpitala przy ul. PCK dotarło do służb przed godz. 16. Pożar wybuchł w jednej z sal na trzeciej kondygnacji, została ona całkowicie spalona.
Z oddziału ewakuowano około 20 osób, w tym dwie z pomieszczenia, gdzie powstał pożar. Jedna z nich zmarła, drugiej udzielono pomocy medycznej.
Mł. bryg. Kamil Dzwonnik z Komendy Miejskiej PSP w Częstochowie powiedział w rozmowie z PAP, że sytuacja pożarowa została opanowana pół godziny po rozpoczęciu akcji, ogień nie rozprzestrzenił się na inne pomieszczenia. Na miejsce skierowano 16 zastępów ratowniczo-gaśniczych.
Asp. Daniel Zych z częstochowskiej policji powiedział PAP, że okoliczności powstania pożaru będą wyjaśniali policjanci i prokuratorzy. Przeprowadzą oględziny na miejscu po zakończeniu akcji strażaków.
"Obecnie czekamy na przyjazd prokuratora i biegłego, którzy będą podejmowali działania mające na celu zbadanie przyczyn tego zdarzenia" - powiedział PAP rzecznik szpitala Dariusz Tworzydło. Jak dodał, oddział neurologii po pożarze został wyłączony z użytkowania. Leczeni tam pacjenci zostali rozmieszczeni w innych oddziałach.
Rzecznik potwierdził informację, że ofiarą śmiertelną pożaru jest jeden z pacjentów. Placówka na razie nie udziela szerszych informacji na temat ofiary.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ jann/