W Anglii odnaleziono kamień z hejterską inskrypcją sprzed 1700 lat
Jak donosi stacja BBC, która poinformowała o nietypowym znalezisku, gdy naukowcy badający ruiny dawnej rzymskiej fortyfikacji Vindolanda oczyścili kamień z inskrypcją, wpadli w konsternację. Ich oczom ukazał się bowiem rysunek fallusa i napis, który był adresowany do żołnierza lub urzędnika o imieniu Secundinus. Sam fallus jeszcze byłoby do przyjęcia, ponieważ organ ten Rzymianie uznawali za symbol szczęścia lub płodności. Jednak tekst nad nim nie pozostawia wątpliwości, że w tym przypadku chodziło o obrazę. Specjaliści od rzymskiej epigrafiki rozszyfrowali bowiem, że na kamieniu wyryto słowa „Secundinus cacator”, co przetłumaczyli jako „Secundinus, the shitter”. Po polsku oznacza to „Secundinus gówniarz” albo "Secundinus zadek".
Co ciekawe, kamień o szerokości 40 cm i wysokości 15 cm znalazł Dylan Herbert, emerytowany biochemik z Południowej Walii, który uczestniczył w wykopaliskach jako wolontariusz. „Przez cały tydzień usuwałem z wykopów gruz i szczerze mówiąc ten kamień przeszkadzał mi w pracy. Byłem zadowolony, kiedy pozwolono mi go wyjąć z rowu. Kamień wyglądał bardzo zwyczajnie, ale kiedy go odwróciłem, zaskoczyło mnie kilka wyraźnych liter” – powiedział odkrywca w rozmowie z BBC.
Dyrektor wykopalisk dr Andrew Birley powiedział, że bezpośrednia wiadomość z przeszłości zawsze jest dla archeologów wspaniałym wydarzeniem, jednak ta „naprawdę ich zadziwiła”. „Jej autor najwyraźniej miał duży problem z Secundinusem i był wystarczająco pewny siebie, by publicznie ogłosić swoją opinię na kamieniu” – dodał naukowiec. Co się stanie z kamieniem, tego jeszcze nie ustalono. Prawdopodobnie trafi do lokalnego muzeum.
Ufortyfikowany obóz Vindolanda został zbudowany w I wieku. Rzymianie opuścili ją najprawdopodobniej wiosną lub wczesnym latem 105 roku. (PAP Life)
pba/ gra/