Węgry/ Szef dyplomacji: przybyło ponad 200 tys. uchodźców z Ukrainy
Szijjarto oświadczył, że na Węgrzech trwa największa akcja humanitarna w historii kraju. Zapewnił, że węgierskie organy państwowe są przygotowane do zapewnienia opieki wszystkim uchodźcom; osoby, które zamierzają zostać na Węgrzech dłużej, będą mieć zagwarantowaną pracę, a ich dzieci opiekę szkolną, przedszkolną i żłobkową.
Minister ocenił, że w obecnej sytuacji jest istotne, by mówić jasno i prosto. Podkreślił, że Węgry potępiają tę militarną agresję i popierają integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy, a także popierają Ukraińców.
Dodał, że najważniejszym zadaniem rządu jest zapewnienie bezpieczeństwa Węgrom i dlatego wzmocniono obecność wojska węgierskiego przy granicy. Jak podkreślił, należy też uniknąć wciągnięcia Węgier w tę wojnę i dlatego rząd zdecydował, że nie wyśle na Ukrainę żołnierzy ani broni oraz nie zezwoli na dostarczanie Ukrainie śmiercionośnej broni bezpośrednio przez swoje terytorium. Ocenił, że takie transporty stanowią cel militarny, a nie można narażać węgierskiej ludności.
Szijjarto przypomniał, że Węgry zawsze przyjmowały sankcje przeciw Rosji wraz z innymi krajami UE, ale bezpieczeństwo dostaw energetycznych stanowi „czerwoną linię” i dlatego rząd nie poprze ewentualnego embarga gazowego wobec Rosji.
„Transport gazu nie jest kwestią ideologiczną, polityczną czy filozoficzną, tylko fizyczną. Albo mamy źródło gazu, albo nie. Albo są gazociągi, albo nie” – powiedział. Dodał przy tym, że trzeba zapobiec temu, by cenę wojny płaciła węgierska ludność.
Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ tebe/