Hiszpania/ Rodzice mają pilnować, by dzieci mówiły tylko po katalońsku
W ramach kampanii organizacja zachęca rodziców do monitorowania języka, w jakim dzieci bawią się i rozmawiają między sobą. Według Platformy Językowej, rodzice powinni podjąć działania, jeżeli wykryją jakieś odstępstwa, czyli - w jej rozumieniu - jeżeli rozmawiają po hiszpańsku.
O dyskryminowaniu przez regionalną administrację publiczną języka hiszpańskiego i kampanii separatyzmu językowego promowanego przez subwencjonowaną organizację Platforma Językowa pisał dziennik "ABC".
Język kataloński jest nieodłączną częścią tzw. narodowego projektu katalońskiego, którego celem jest utworzenie niezależnego od Hiszpanii państwa - ze swoim terytorium, językiem i tożsamością narodową. Według regionalnego rządu, język kataloński to nieodzowny element narodowości katalońskiej, a kultura katalońska może wyrażać się tylko w tym języku.
Kampania językowa jest skierowana do rodzin i została podjęta w sytuacji obserwowanego rzadszego używania katalońskiego przez dzieci i młodzież. Organizacja wcześniej sprawdzała potajemnie tzw. zachowania lingwistyczne w szkołach, pod pretekstem przeprowadzania na ten temat badań. Teraz chce uświadomić dorosłym, aby stali się wzorem do naśladowania, bo "dzieci uczą się przez naśladownictwo". Zdaniem organizacji, nieletni powinni rozmawiać ze wszystkimi i we wszystkich okolicznościach po katalońsku.
Według Platformy Językowej, rodzice powinni obserwować, w jakim języku dzieci rozmawiają z nieznajomymi, z przyjaciółmi, a nawet ze swoim rodzeństwem, a jeżeli zaobserwują jakąś "anomalię", powinni zastanowić się, co mogą zrobić. Może im w tym pomóc specjalnie utworzona strona internetowa.
W sieciach społecznościowych i rozdawanych "materiałach dydaktycznych" organizacja zachęca Katalończyków do kupowania produktów katalońskich, do gier wideo po katalońsku czy słuchania muzyki katalońskiej. Radzi też grupom komunikującym się przez WhatsApp, żeby nie zmieniały języka na hiszpański, nawet jeżeli jakaś osoba nie mówi po katalońsku. Podkreśla, że w regionie język kataloński jest "społeczno-ekonomiczną trampoliną".
W listopadzie ubiegłego roku Sąd Najwyższy w Hiszpanii nakazał w regionalnych szkołach prowadzić co najmniej 25 proc. lekcji w języku hiszpańskim, jednak regionalny rząd zapowiedział, że nie zastosuje się do tej decyzji.
Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)
opi/ jo/ mars/