Radio Opole » Kraj i świat
2022-01-11, 22:40 Autor: PAP

Senat rozpatrzył ustawę ustanawiającą system wsparcia dla górnictwa

Senatorowie rozpatrzyli we wtorek przyjętą 17 grudnia przez Sejm ustawę, ustanawiającą wart 28,8 mld zł system publicznego wsparcia dla górnictwa węgla kamiennego na kolejne 10 lat. Jedna z senackich komisji rekomendowała odrzucenie ustawy, inna – przyjęcie z poprawkami.

Teraz obie komisje - Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisja Nadzwyczajna ds. Klimatu mają ustosunkować się do przedstawionych wniosków oraz przygotować wspólne sprawozdanie. Głosowanie ustawy w Senacie zaplanowano pod koniec obecnego, zaplanowanego do czwartku, posiedzenia Izby.


„Sytuacja, w której doszłoby do niekontrolowanej dekarbonizacji (…) miałaby bardzo głębokie i bardzo trudne do opanowanie konsekwencje w wymiarze społecznym – nie chcę użyć słowa rewolucja, które tu się nasuwa. To byłoby działanie destrukcyjne dla państwa polskiego” - mówił w Senacie pełnomocnik rządu ds. transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik.


Podkreślił, że konsekwencją realizowanej transformacji energetycznej będzie transformacja cywilizacyjna - nie tylko regionów górniczych czy pogórniczych, ale całego kraju. Tym bardziej potrzebna jest dbałość o właściwy przebieg transformacji, przy zachowaniu bezpieczeństwa energetycznego państwa – argumentował wiceminister, oceniając, iż rozwiązania zawarte w ustawie są niezbędne dla transformacji.


Za przyjęciem nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa jest senacka Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności, która jednak zaproponowała kilka poprawek, m.in. poprawkę służąca temu, by pomoc dla firm górniczych nie podlegała egzekucji sądowej ani administracyjnej.


Sprawozdawca komisji gospodarki, sen. Dorota Tobiszowska (PiS) wskazała, że brak rozwiązań zapewniających funkcjonowanie spółek węglowych w okresie, gdy będą one stopniowo redukować zdolności produkcyjne, mogłoby wywołać niekontrolowaną upadłość spółek węglowych oraz niepokoje społeczne. Senator argumentowała, że w ciągu 10 lat otrzymywania pomocy, kopalnie mają zredukować moce produkcyjne o ok. 10 mln ton.


Jak mówiła Tobiszowska, znowelizowana ustawa ma być podstawą prawną systemu wsparcia dla górnictwa, zaś zapisy ustawy wynikają z zawartej w maju ub. roku umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa. W ramach procesu prenotyfikacji, założenia programu dla górnictwa zostały przedstawione Komisji Europejskiej, zaś jeszcze w styczniu resort aktywów ma złożyć formalny wniosek notyfikacyjny.


Sprawa braku – jak dotąd – unijnej notyfikacji pomocy dla górnictwa jest jedną z przyczyn, dla których inna senacka komisja – Komisja Nadzwyczajna ds. Klimatu opowiada się za odrzuceniem ustawy w całości. Jak argumentowała we wtorek sprawozdawczyni z prac komisji, wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (PPS), ustawa – jako dotycząca pomocy publicznej – w ogóle nie powinna być przyjęta przez Sejm bez opinii UOKiK oraz notyfikacji.


„Ta procedura nie została zachowana przez marszałek Sejmu (…); ustawa nie powinna być ani uchwalona w Sejmie, ani znaleźć się w Senacie” – oceniła wicemarszałek, wskazując przy tym, iż ustawa jest niespójna wewnętrznie. Jej zdaniem, choć dotacje dla kopalń mają być przeznaczone na redukcji zdolności produkcyjnych, ustawa nie określa precyzyjnie skali i harmonogramu tych redukcji. Ponadto członkowie komisji nadzwyczajnej ds. klimatu zwrócili uwagę na fakt, że dofinansowanie dla kopalń miałoby następować „poza budżetem”, w formie papierów wartościowych czy dokapitalizowania.


Sen. Morawska-Stanecka oceniła, iż celem ustawy jest stworzenie podstawy prawnej dla dopłat do kopalń, jedynie przy pozorowaniu działań restrukturyzacyjnych. „Polscy podatnicy zapłacą za to w ciągu kolejnych 10 lat 28,8 mld zł, w tym 20,7 mld na rzecz Polskiej Grupy Górniczej, przy redukcji wydobycia w tym czasie o 6,5 mln ton, czyli o 28 proc.” – wyliczała wicemarszałek Senatu. Wyraziła też obawę, że w przypadku braku unijnej notyfikacji pomoc publiczną dla górnictwa trzeba będzie zwrócić, podobnie jak było to w przypadku wsparcia dla stoczni, dla których pomoc uznano później za niedozwoloną.


Sen. Morawska-Stanecka przekonywała, że potrzebne jest przygotowanie faktycznego programu restrukturyzacji dla każdej z kopalń, który byłby realizowany ponad podziałami politycznymi. Sen. Dorota Tobiszewska zauważyła, że taki program właśnie wypracowano w ramach prac nad umową społeczną – jej częścią jest także harmonogram wygaszania kopalń, rozpisany do końca 2049 roku, zaś ustawa przekłada umowę społeczną na język legislacyjny.


Przyjęta 17 grudnia ub. roku przez Sejm nowelizacja ustawy górniczej trafiła do parlamentu kilka dni wcześniej jako projekt poselski, bez procesu uzgodnień i konsultacji, wymaganych dla projektów rządowych – to również podnosiła we wtorkowej debacie część senatorów opozycji.


Jak mówił sen. Stanisław Gawłowski (KO), poselski charakter projektu powoduje, że bez wcześniejszej notyfikacji ustawa w ogóle nie powinna być procedowana w Sejmie, ani trafić do Senatu. Senator ocenił, iż rozwiązania pomocowe nie uzyskają notyfikacji – zarówno z powodów formalnych, jak i niezgodności z europejskim prawem, zaś proces, którego częścią jest rozpatrywana ustawa, nazwał „oszustwem”. Jego zdaniem, niekontrolowana upadłość spółek węglowych może nastąpić, gdy będą one musiały zwracać niedozwoloną pomoc publiczną.


„Uczciwa ustawa wspierająca proces transformacji jest potrzebna. Niestety, ta nie jest uczciwa” – ocenił senator KO Adam Szejnfeld. Jak mówił, sam fakt, iż projekt przygotowany w rządzie trafia do Sejmu jako poselski, nie buduje jego wiarygodności i służy – według senatora – zrzuceniu odpowiedzialności finansowej, politycznej i prawnej. Szejnfeld uważa, że senatorowie nie powinni głosować za ustawą, która nie ma ani notyfikacji, ani harmonogramu redukcji mocy produkcyjnych kopalń. „Ma tylko harmonogram płacenia, finansowania, udzielania kroplówki” – powiedział senator KO.


Senator Jerzy Czerwiński (PiS) przekonywał, że przyjęcie ustawy jest konieczne dla dobra górników, zaś alternatywą będzie zapaść Górnego Śląska. Również senator Wojciech Piecha (PiS) opowiedział się za ustawą. "Żeby nie dopuścić do zapaści społecznej, musimy rozłożyć proces transformacji w czasie" - podkreślał senator.


Reprezentujący posłów wnioskodawców pos. Krzysztof Kozik (PiS) mówił w Senacie, że ustawa jest potrzebna, by nie dopuścić do niekontrolowanej upadłości spółek węglowych. „Przyświecała nam troska o górnictwo i całe jego otoczenie” – mówił poseł, przypominając, iż w górnictwie węgla kamiennego pracuje blisko 80 tys. osób, zaś ok. 400 tys. jest zatrudnionych w firmach kooperujących z kopalniami.


Ustawa górnicza precyzuje m.in. zasady udzielania publicznego wsparcia w postaci dopłat do redukcji zdolności produkcyjnych kopalń, przewiduje zawieszenie spłaty i docelowe umorzenie części zobowiązań górniczych firm wobec ZUS i PFR oraz określa możliwości podwyższania ich kapitału za pomocą emisji skarbowych papierów wartościowych. Określa też koszty tych działań do końca 2031 r., szacowane na 28 mld 821 mln zł, nie licząc kosztów planowanych umorzeń zobowiązań. Wdrożenie proponowanych w nowelizacji rozwiązań wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej – wniosek w tej sprawie ma być wdrożony w styczniu.(PAP)


autor: Marek Błoński


mab/ skr/


Kraj i świat

2024-06-26, godz. 10:50 Hołownia: zgadzam się z Giertychem, że trzeba przyspieszyć rozliczenia PiS Zgadzam się z Romanem Giertychem, że trzeba przyspieszyć rozliczenia - przyznał w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Oczekuję, mam nadzieję, wierzę… » więcej 2024-06-26, godz. 10:30 Sejm rozpoczął posiedzenie, zajmie się m.in. projektem wspierającym działania wojska i służb Sejm w środę rozpoczął posiedzenie; zajmie się m.in. projektem ws. wsparcia działań wojska, policji i Straży Granicznej, w tym zasad użycia broni. Będzie… » więcej 2024-06-26, godz. 10:30 Łódzkie/ Kłusowali z użyciem tłumików i lunet i produkowali lewy spirytus Dwaj mieszkańcy wsi pod Złoczewem koło Sieradza (Łódzkie) zostali zatrzymani pod zarzutem kłusownictwa, nielegalnego posiadania broni i produkcji spirytusu… » więcej 2024-06-26, godz. 10:30 Małopolskie/ Kość, znaleziona w Książnicach nad Rabą, należy do mamuta Olbrzymia kość, którą wędkarz przypadkowo znalazł w maju w Książnicach na brzegu Raby w Małopolsce, należy do dorosłego mamuta - wykazały badania… » więcej 2024-06-26, godz. 10:30 Pojawiły się nowe informacje w sprawie śmierci Matthew Perry’ego. Kilka osób może usłyszeć zarzuty Zeszłej jesieni zmarł odtwórca kultowej roli Chandlera Binga z ponadczasowego sitcomu „Przyjaciele”. Jak podało biuro lekarza sądowego hrabstwa Los Angeles… » więcej 2024-06-26, godz. 10:30 ZUS: ostatni moment na złożenie wniosku o 800 plus za czerwiec Tylko do 30 czerwca można składać wnioski o przyznanie 800 plus, by zachować prawo do wypłaty świadczenia przez cały nowy okres rozliczeniowy - przypomina… » więcej 2024-06-26, godz. 10:20 ME 2024 - "Le Figaro" chwali "wiecznego" Lewandowskiego i atmosferę meczu z Francją Lewandowski jest 'wieczny' i 'nie przybywa mu lat' - dziennik 'Le Figaro' wyróżnia grę kapitana polskiej reprezentacji podczas wtorkowego meczu z Francją -… » więcej 2024-06-26, godz. 10:20 IMGW ostrzega przed upałami w dziesięciu województwach Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w środę ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami. » więcej 2024-06-26, godz. 10:20 Prezes IFP: obecnie nie ma miejsca na obniżanie kwoty wolnej od podatku i składki zdrowotnej W tej chwili nie ma miejsca na obniżanie kwoty wolnej od podatku i składki zdrowotnej - uważa prezes Instytutu Finansów Publicznych (IFP) dr Sławomir Dudek… » więcej 2024-06-26, godz. 10:00 Wiceminister Motyka: w PSL trwają rozmowy o własnym projekcie zmian w składce zdrowotnej W PSL trwają rozmowy na temat złożenia własnego projektu zmian w składce zdrowotnej - powiedział w środę wiceminister klimatu i środowiska, rzecznik Polskiego… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »