Radio Opole » Kraj i świat
2021-12-09, 11:40 Autor: PAP

Co piąty nadmiarowy zgon w pandemii ma związek z chorobą serca. Jak zatrzymać tę spiralę „długu kardiologicznego”? (MediaRoom)

Niewydolność serca to najczęstsza przyczyna zgonów w naszym kraju — umiera na nią co dziesiąty Polak. Znacznie częściej niż tacy sami chorzy w innych krajach OECD. Od wielu lat w tym obszarze nie podjęto żadnych konsekwentnych działań systemowych, nie zrefundowano innowacyjnych terapii bezpośrednio wpływających na redukcję zgonów i hospitalizacji. Tymczasem zegar tyka i pokazuje, że jeszcze przed pandemią co kwadrans z tego powodu umierało 4 Polaków. Te statystki dzisiaj pogarsza dodatkowo pandemia, gdyż przekształcanie oddziałów kardiologicznych na covidowe oraz lęk pacjentów przed zakażeniem się w szpitalu mają wpływ na wyraźny spadek interwencji medycznych, hospitalizacji, które ratują życie pacjentów. Eksperci alarmują, że brak natychmiastowych, systemowych działań skutkować będzie dalszym wzrostem „długu kardiologicznego”, za który zapłacą miliony pacjentów.

Materiał wideo do pobrania: https://pap-mediaroom.pl/zdrowie-i-styl-zycia/co-piaty-nadmiarowy-zgon-w-pandemii-ma-zwiazek-z-choroba-serca-jak-zatrzymac



Co godzinę umiera coraz więcej osób z niewydolnością serca


W przeciwieństwie do większości krajów europejskich, w których najczęstszą przyczyną śmierci są nowotwory, w Polsce najtragiczniejsze żniwo zbierają choroby sercowo-naczyniowe. To właśnie niewydolność serca od lat nazywana jest „epidemią XXI wieku”, odpowiadającą za co 10 zgon w skali kraju.


Niestety, najnowsze dane wskazują, że ta statystyka stale się pogarsza. Walka z pandemią koronawirusa doprowadziła bowiem do paraliżu służby zdrowia. Najbardziej poszkodowaną grupą są osoby cierpiące właśnie na choroby układu sercowo-naczyniowego, w tym zwłaszcza na zawał i niewydolność serca, które nie mogą otrzymać pomocy, co stanowi bezpośrednie zagrożenie dla ich życia.


Choroby serca na pierwszym miejscu w nadmiarowych zgonach


„W kardiologii powstaje niebezpieczny zator, który uniemożliwia zapewnienie pacjentom kompleksowej opieki, a będzie coraz gorzej. W związku z pandemią znaczna część oddziałów kardiologicznych przestała funkcjonować, skupiając się na pomocy osobom zakażonym wirusem. Te, które nie zostały przemianowane, pracują na pełnych obrotach, opiekując się o wiele większą liczbą pacjentów niż wcześniej” – tłumaczy prof. Marcin Grabowski, rzecznik Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.


Ekspert przypomina, że w ubiegłym roku zanotowano o 67 tysięcy zgonów więcej niż w 2019 roku. Zgony z powodu chorób serca stanowią najwięcej, bo aż 17 proc. tej nadwyżki.


Chorzy na serca umierają w domach


Według raportu przygotowanego przez blisko 50 czołowych kardiologów na podstawie analizy hospitalizacji i zgonów pacjentów z niewydolnością serca, liczba cierpiących na nią osób przyjętych do szpitala spadła o 23,4 proc. w 2020 roku w porównaniu do roku 2019 – czyli taki odsetek nie uzyskał pomocy. Alarmujące jest to, że jednocześnie wzrosła śmiertelność pacjentów z niewydolnością serca bez i z COVID-19. Mówiąc wprost: Polacy nie przestali chorować na serce, ale cierpią i umierają w swoich domach.


„Zabiegi planowe są opóźnione lub odwoływane, zdarza się również, że pacjenci z nagłymi dolegliwościami sercowymi są odsyłani między szpitalami. Nawet, gdy uda się wezwać karetkę do pacjenta z zawałem, zdarza się, że ratownicy nie mają go gdzie umieścić – mówi prof. Grabowski. – Z oficjalnych danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że w czasie pandemii system ochrony zdrowia wykorzystuje zaledwie 60 procent wszystkich zasobów. Hospitalizacji w 2020 roku było o 34 procent mniej niż w latach przed pandemią” – przyznaje.


W chorobach serca liczy się czas!


Jak wyjaśnia prof. Ewa Strabużyńska-Migaj z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, pacjenci, którzy mimo braku otrzymania na czas potrzebnej pomocy medycznej przeżywają, rozwijają cięższe stadia niewydolności serca. W związku z tym wymagają jeszcze bardziej wzmożonej i specjalistycznej opieki szpitalnej, stając się w ten sposób ofiarami rozkręcającej się z miesiąca na miesiąc spirali „długu kardiologicznego”.


„Dodatkowym problemem i wyzwaniem jest fakt, że już w trakcie poprzednich fal COVID-19 kardiolodzy bili na alarm w związku z niską liczbą osób zgłaszających zawał serca. Z powodu strachu przed zakażeniem w szpitalu i ograniczonym dostępem do specjalisty zawał przechodzili w swoich domach. Natomiast kluczową rolę w tym segmencie chorób odgrywa czas – pacjent musi jak najszybciej otrzymać specjalistyczną pomoc. W niewydolności serca każda sekunda może decydować o przeżyciu” – wyjaśnia ekspertka.


Pilna potrzeba zmian systemowych


Specjaliści i sami decydenci ostrzegają, że pandemia uderzyła w już schorowane społeczeństwo, dlatego bez podjęcia szybkich działań polską kardiologię może czekać katastrofa. Zaznaczają jednocześnie, że głównym problemem nie jest brak środków finansowych, tylko sposób ich wydawania. W 2019 roku NFZ na hospitalizacje pacjentów z niewydolnością serca wydał 1,6 mld zł - co stanowi 96% wszystkich środków przeznaczanych na leczenie pacjentów z niewydolnością serca. Jednocześnie w ciągu ostatnich 5 lat wydatki na hospitalizacje chorych z niewydolnością serca wzrosły o 125%, a liczba hospitalizacji o 43% przy jednoczesnym wzroście liczby zgonów! Farmakoterapia jest podstawą leczenia pacjentów z niewydolnością serca – mówi prof. Jarosław Kaźmierczak, konsultant krajowy ds. kardiologii. Na nią wydano 1%. Wśród postulatów środowiska lekarskiego znajduje się zaordynowanie systemowej skoordynowanej opieki nad pacjentem z chorobą niedokrwienną serca oraz zapewnienie optymalnej, nowoczesnej farmakoterapii. Jej przykładem są inhibitory SGLT-2 (flozyny) 40x tańsze od hospitalizacji i nieco droższa grupa leków ARNI, które ograniczają śmiertelność o blisko 20% i liczbę hospitalizacji o 30%. Niestety, mimo pilnej potrzeby refundacji nowoczesnej farmakoterapii, od 5 lat wciąż jest ona nierefundowana dla polskich pacjentów. Od września br. Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne zaleca te terapie już na pierwszym etapie leczenia niewydolności serca.


„Problemem jest też bagatelizowanie szczepionek przez część społeczeństwa. To ogromna nieodpowiedzialność, która przyczynia się do śmierci innych. Naszym obowiązkiem jest zachowanie zdrowego rozsądku, przestrzeganie dystansu społecznego, noszenie maseczek. Im szybciej opanujemy pandemię i przywrócimy normalne funkcjonowanie oddziałów kardiologicznych, tym więcej osób z chorobami serca będziemy w stanie uratować” – apeluje prof. Grabowski.


Źródło informacji: PAP MediaRoom


UWAGA: Za materiał opublikowany przez redakcję PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”.


Kraj i świat

2024-07-23, godz. 10:40 Hołownia: chętnie podejmę rozmowy z Radą Europy ws. immunitetów Jest kłopot z tym, jak Rada Europy rozumie swoje kompetencje w zakresie immunitetów; ja chętnie podejmę rozmowy z RE w tym zakresie - podkreślił we wtorek… » więcej 2024-07-23, godz. 10:40 Bangladesz/ Ponad 2,5 tys. aresztowanych po protestach studenckich (aktl.) Policja w Bangladeszu aresztowała po protestach studenckich ponad 2,5 tys. osób - oszacowała we wtorek AFP na podstawie rozmów z policjantami z różnych regionów… » więcej 2024-07-23, godz. 10:30 MKiŚ: firma OK Operator Kaucyjny trzecim operatorem systemu kaucyjnego OK Operator Kaucyjny został trzecim operatorem systemu kaucyjnego - poinformowało we wtorek Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Firma tworzy system kaucyjny… » więcej 2024-07-23, godz. 10:30 Węgry/ MSZ: Borrell ignoruje stanowisko większości w sprawie spotkania szefów dyplomacji Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell zignorował stanowisko większości krajów UE, które opowiadały się za organizacją nieformalnego spotkania ministrów… » więcej 2024-07-23, godz. 10:30 Norwegia/ Ewakuowano około 350 osób w związku z ryzykiem osunięcia ziemi W regionie Telemark w Norwegii, położonym około 100 km na zachód od Oslo, służby ewakuowały około 350 lokalnych mieszkańców i turystów z terenów zagrożonych… » więcej 2024-07-23, godz. 10:30 Rząd przyjmie stanowisko ws. renty wdowiej; w czwartek Sejm przeprowadzi drugie czytanie projektu Na wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów ma przyjąć stanowisko wobec obywatelskiego projektu ws. renty wdowiej. W czwartek Sejm przeprowadzi drugie czytanie… » więcej 2024-07-23, godz. 10:30 Dorota Stalińska ujawniła, że przeszła operację ręki W marcu Dorota Stalińska doznała poważnego złamania lewej ręki. Jednym z efektów tej kontuzji był zespół cieśni nadgarstka. 71-letnia aktorka właśnie… » więcej 2024-07-23, godz. 10:20 Zachodniopomorskie/ Kąpielisko w Wodnej Dolinie w Koszalinie już bezpieczne Można już korzystać z kąpieliska Wodna Dolina w Koszalinie - poinformował we wtorek Główny Inspektorat Sanitarny za pośrednictwem serwisu kąpieliskowego… » więcej 2024-07-23, godz. 10:20 Paryż – Korzeniowski: w lekkoatletyce raczej czterech medali nie zdobędziemy 'Raczej czterech medali nie zdobędziemy' - ocenił w rozmowie z PAP szanse polskich lekkoatletów w igrzyskach olimpijskich w Paryżu czterokrotny mistrz olimpijski… » więcej 2024-07-23, godz. 10:20 Sejm rozpoczął posiedzenie; zajmie się m.in. projektami reformującymi TK i przepisami dot. renty wdowiej We wtorek, po godz. 10 Sejm rozpoczął posiedzenie; zajmie się m.in. projektami reformującymi Trybunał Konstytucyjny, a także obywatelskim projektem ustawy… » więcej
18192021222324
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »