Czarzasty: z dostępnych danych wynika, że powinien być obowiązek szczepień przeciw COVID-19
Lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty był pytany w poniedziałek przez dziennikarzy o zapowiedzi złożenia projektu ustawy, wprowadzającego obowiązek szczepień przeciw COVID-19. Zapowiedział, że projekt zostanie złożony jeszcze w poniedziałek, a we wtorek zostaną zaprezentowane jego szczegóły.
Czarzasty podkreślał, że obecnie obowiązujące obostrzenia są nieskuteczne. "Jadę autobusem, połowa ludzi ma maski, połowa nie ma. W sklepach jest napisane: nie wchodzą osoby bez masek, a wchodzą osoby bez masek. Państwo w tej sprawie właściwie abdykowało. A politycy myślą przede wszystkim o tym, jak się nie narazić" - mówił.
"Zrobiliśmy analizy i pomyśleliśmy sobie, że ktoś musi mieć w tej sprawie jasne stanowisko" - dodał.
Zacytował dane, które zostały przedstawione podczas sejmowych obrad na temat COVID-19: w przypadku zgonów na 100 osób umiera 7 osób zaszczepionych i 93 osoby niezaszczepione; w szpitalach jest 5 procent osób zaszczepionych i 95 procent niezaszczepionych; na COVID-19 choruje 88 procent niezaszczepionych i 12 proc. zaszczepionych.
"Jaki jest z tego do cholery wniosek? Wniosek jest taki: trzeba się szczepić. Ktoś powinien to jasno powiedzieć, i ktoś powinien również wziąć za to odpowiedzialność" - podkreślił.
"Lewica mówi tak: chcemy, żeby ludzie dorośli, którzy kończą 18. rok życia, byli w Polsce objęci obowiązkiem szczepień. Przypominam, że obowiązek to nie przymus" - dodał.
Wicemarszałek Sejmu powołał się na opinię konstytucjonalisty prof. Marka Chmaja, że byłoby to zgodne z ustawą zasadniczą, bo jej art. 82 nakłada obowiązek troski o dobro wspólne. "Obowiązkiem obywatela polskiego jest wierność Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne" - brzmi art. 82 konstytucji.
"My jesteśmy za tym, żeby - jeśli będzie lockdown - zakłady pracy, knajpy, teatry działały, jeśli ludzie będą zaszczepieni. Ja chcę normalnie żyć. Wolność się kończy tam, gdzie ingeruje się w wolność innego człowieka" - powiedział.
Zwrócił uwagę, że Austria już wprowadza obowiązkowe szczepienia - od lutego 2022 r., taką decyzję podejmą też prawdopodobnie Niemcy.
"Mam pytanie do wszystkich polityków, nie urażając nikogo. Co chcecie zrobić, żeby umierało mniej osób dziennie niż 500?" - pytał. "Pytam ludzi, których cenę i szanuję: pana (szefa PO) Donalda Tuska, pana (prezesa PSL Władysława) Kosiniaka-Kamysza, pana (lidera Polski 2050 Szymona) Hołownię, co chcecie z tym robić?" - mówił. "Chcecie opowiadać: będziemy nakłaniali, aby ludzie nosili maseczki? Nie noszą maseczek" - dodał.
Pytany o powody niechęci innych ugrupowań do obowiązkowych szczepień, Czarzasty przyznał, że "w przypadku PiS to obawa przed elektoratem". "W przypadku przyjaciół z opozycji chyba są różne motywacje, ale chyba (obawa przed elektoratem) również. Ja tego po prostu nie rozumiem" - dodał. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ itm/