GKS Katowice - Jastrzębski Węgiel 0:3 (17:25, 20:25, 21:25).

GKS Katowice: Piotr Hain, Jakub Jarosz, Marcin Kania, Micah Ma'a, Tomas Rousseaux, Jakub Szymański - Bartosz Mariański (libero) - Damian Domagała, Kamil Drzazga, Dawid Ogórek, Gonzalo Quiroga

Jastrzębski Węgiel: Trevor Clevenot, Tomasz Fornal, Jurij Gladyr, Jan Hadrava, Benjamin Toniutti, Łukasz Wiśniewski - Jakub Popiwczak (libero) - Dawid Dryja, Dominik Rakowski.

Goście zagrali osłabieni brakiem czterech zawodników: kontuzjowanych Stephena Boyera i Wojciecha Szweda oraz zakażonych koronawirusem Rafała Szymury i Szymona Bińka.

Jak poinformował klub w komunikacie francuski atakujący złamał kość śródręcza, ale nie w trakcie treningu. Kontuzja wymaga operacji, a absencja gracza może potrwać ok. dwóch miesięcy.

Szwed wrócił do zajęć po chorobie, ale skręcił staw skokowy prawej nogi podczas treningu. W efekcie nie będzie grał przez 3-4 tygodnie.

Pozostała dwójka jest w izolacji związanej z zakażeniem koronawirusem. Mają dołączyć do zespołu na wtorkowy pierwszy mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów z bułgarskim Hebarem Pazardżik, który zespół Andrei Gardiniego rozegra we własnej hali. (PAP)

gir/ mak/ af/