Radio Opole » Kraj i świat
2021-10-20, 09:40 Autor: PAP

Śląskie/ Dwaj kolejni członkowie mafii śmieciowej odpowiedzą przed sądem

Śląscy policjanci zakończyli śledztwo przeciwko dwóm kolejnym członkom grupy przestępczej, zajmującej się nielegalnym składowaniem odpadów. Mężczyźni wynajmowali nieruchomości, zapełniali je śmieciami przywiezionymi z Niemiec, a następnie znikali.

Porzucone w takich warunkach odpady mogły stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka oraz środowiska – zaznacza zespół prasowy śląskiej policji, który w środę poinformował o zamknięciu postępowania przeciwko pozostałym dwóm członkom zorganizowanej grupy przestępczej. Śledztwo prowadzili policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą komendy wojewódzkiej w Katowicach pod nadzorem katowickiej prokuratury regionalnej.


Gang działał na terenie Zawiercia, Częstochowy, Rudnika Wielkiego i innych miejscowości. "Jego członkowie, by się wzbogacić, wynajmowali podstępem hale magazynowe oraz nieruchomości i składowali na ich terenie wbrew przepisom odpady, które następnie porzucali i znikali. Toksyczne odpady gromadzone były w beczkach i mauzerach w nieodpowiedni sposób, przez co niejednokrotnie dochodziło do ich rozszczelnienia i wydostania się szkodliwych substancji" - podkreśla policja.


Jedną z osób, które już wcześniej usłyszały w tej sprawie zarzuty, była prezes firmy, wykorzystywanej wyłącznie do najmu nieruchomości przeznaczonych do porzucenia odpadów. Przedsiębiorstwo-słup zajmowało się również wystawianiem i przyjmowaniem nierzetelnych faktur pozwalających na realizację przelewów bankowych i wyprowadzaniem w ten sposób gotówki z rachunków bankowych spółki – wynika z ustaleń śledztwa. Kobieta w lutym br. została zatrzymana w Niemczech, gdzie się ukrywała. Do chwili obecnej jest aresztowana. Przyznała się do udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz organizowania dostaw odpadów na teren Zawiercia.


Drugą osobą, przeciwko której toczyło się śledztwo, był właściciel firmy transportowej, który po uchyleniu aresztu powrócił do przestępczego procederu. "Oskarżony organizował transport odpadów niebezpiecznych z miejsca ich załadunku w Skawinie, Łasku i Czempiniu do miejsca ich porzucenia, czyli Zawiercia, Częstochowy, Rudnika Wielkiego, dysponując fikcyjnymi dokumentami transportowymi" - podała policja.


Jak opisują policjanci, dostawy odpadów były opłacane gotówką, z pominięciem rachunków bankowych. By ukryć przestępczą działalność i stworzyć pozory legalności, mężczyzna wystawiał na rzecz spółki faktury VAT z tytułu rzekomo świadczonych usług transportowych. Wartość tych faktur rozliczana była według ilości transportowanych odpadów w tonach, a nie przebytych kilometrach, jak to się dzieje w praktyce przewoźników. Ponadto nie miał faktur za odbiór opadów do ich zagospodarowania lub utylizacji. Ten oskarżony nie przyznał się do zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Natomiast przyznał się do realizacji transportów odpadów niebezpiecznych w celu ich porzucenia.


Śląscy policjanci przypominają, że niewłaściwe składowanie niebezpiecznych odpadów jest przestępstwem, za które grozi 8 lat więzienia. Toksyczne odpady mogą zagrażać zdrowiu i życiu osób, które się z nimi zetkną. Powodują również zanieczyszczenie środowiska, w tym powietrza i gleby. (PAP)


autor: Krzysztof Konopka


kon/ lena/


Kraj i świat

2024-07-17, godz. 07:30 Kolejny kaskaderski popis Toma Cruise’a. Aktor zawisł na lecącym do góry nogami dwupłatowcu W angielskim Oxfordshire trwają zdjęcia do ósmej części serii „Mission: Impossible”. Występujący w niej w roli głównej Tom Cruise popisał się w… » więcej 2024-07-17, godz. 07:30 Warmińsko-mazurskie/ Prawie 10 tys. odbiorców bez prądu po burzach Prawie 10 tys. odbiorców w woj. warmińsko-mazurskim nie miało w środę rano prądu wskutek awarii spowodowanych wtorkowymi burzami - podały służby wojewody… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Ekspertka: we wrześniu do polskich szkół może pójść od 20 do 60 tys. ukraińskich dzieci Od 1 września br. do polskich szkół może pójść między 20 tys. a 60 tys. ukraińskich dzieci - powiedziała PAP Paulina Chrostowska z Centrum Edukacji Obywatelskiej… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Senator Kwiatkowski: współpraca zaczyna się od rywalizacji Współpraca zaczyna się od rywalizacji. Strony muszą zorientować się, jaką mają pozycję, siłę i kompetencje - powiedział PAP senator Krzysztof Kwiatkowski… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 USA/ Trump: Tajwan powinien nam płacić za obronę Były prezydent USA i kandydat w tegorocznych wyborach Donald Trump uważa, że Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed ChRL. Skrytykował… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Kustosz: Zamek Królewski w Warszawie jest muzeum żywym; jego odbudowa pochłonęła ok. 3 mld zł (wideo) Zamek Królewski w Warszawie jest muzeum żywym, nieustannie się zmienia - mówi PAP kustosz Zamku Bożena Radzio. Według szacunków jego odbudowa kosztowała… » więcej 2024-07-17, godz. 07:20 Ekspert: gry opowiadają nam o nas samych (wywiad) Gry stanowią kluczowy element współczesnej kultury i jak jej wszystkie wytwory opowiadają nam o nas samych - powiedział PAP dr hab. Michał Kłosiński, prof… » więcej 2024-07-17, godz. 07:10 "GW": Cząstki szybsze od światła Hipotetyczne cząstki, które poruszają się z prędkością nadświetlną, zwane tachionami, są enfant terrible współczesnej fizyki. Wydawało się, że nie… » więcej 2024-07-17, godz. 07:10 Karolina Rozwód: PISF jest własnością wszystkich Polaków (wywiad) PISF jest finansowany ze środków publicznych, dlatego jest własnością wszystkich Polaków. Jedynym kryterium powinna być ocena jakości wniosków. Nie mogę… » więcej 2024-07-17, godz. 07:10 Dyrektorka IAM o Sezonie Kulturalnym Polska-Rumunia: chcemy się wzajemnie inspirować Prace Fangora, Wróblewskiego, Kantora mogą oglądać Rumuni w ramach Sezonu Kulturalnego Polska-Rumunia. Dyrektorka IAM Olga Wysocka oceniła dla PAP, że jest… » więcej
135136137138139140141
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »