Lubelskie/ 70 proc. łóżek covidowych w regionie jest zajętych
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział w poniedziałek podczas wizyty na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie, że weźmie udział w spotkaniu z wojewodą lubelskim, kurator oświaty i wojewódzkim inspektorem sanitarnym, które będzie dotyczyło „zdecydowanie większej liczby zachorowań, aniżeli w innych regionach kraju”.
"Chcemy też dokładnie się przyjrzeć temu, co dzieje się w szkołach, zwłaszcza w dużych szkołach na Lubelszczyźnie i w dużych miastach, takich jak Lublin. To nie jest zapowiedź przejścia w tryb zdalny, bo szkoły i tak incydentalnie – a na Lubelszczyźnie można powiedzieć częściej niż incydentalnie – przechodzą w tryb zdalny tam, gdzie pojawiają się ogniska zakażeń" – zwrócił uwagę Czarnek.
Z informacji opublikowanych na stronie internetowej Kuratorium Oświaty w Lublinie wynika, że w poniedziałek w 164 placówkach oświatowych w regionie zawieszono zajęcia stacjonarne z powodu wykrycia przypadków zakażeń SARS-CoV-2. W zdecydowanej większości wprowadzono częściowy tryb zdalny dla wybranych klas czy uczniów. W dwóch placówkach oświatowych lekcje stacjonarne zostały całkowicie zawieszone i wszyscy uczniowie przeszli na nauką zdalną. Dotyczy to Przedszkola Niepublicznego "Koralik" w Lublinie oraz Europejskiej Szkoły Podstawowej "Akademia Młodych Talentów" w Puławach.
W woj. lubelskim działa 2,4 tys. szkół i placówek oświatowych. Uczy się w nich 334 tys. uczniów i słuchaczy.
Minister edukacji i nauki zaapelował także do rodziców, dzieci po 12. roku życia i nauczycieli o zaszczepienie się przeciw COVID-19. "Tam, gdzie poziom zaszczepienia jest mniejszy, tam zdecydowanie jest wyższy poziom zakażeń. W szpitalach leżą przede wszystkim ludzie niezaszczepieni, a umierają wyłącznie niezaszczepieni" – dodał minister.
Z danych na stronach rządowych wynika, że na Lubelszczyźnie w pełni zaszczepionych jest 811 tys. osób, co stanowi 38,6 proc. populacji mieszkańców Lubelszczyzny.
"Jeśli chodzi o kwestię szczepień, problemem w województwie lubelskim jest dotarcie do wszystkich mieszkańców. Wielokrotnie wspominałem, że taką rolę mogą pełnić m.in. lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, nauczyciele, dyrektorzy szkół, księża. Niestety w przestrzeni publicznej coraz więcej jest informacji, które budują niepotrzebne, negatywne emocje, czego efektem jest wskaźnik szczepień" – zaznaczył wojewoda lubelski Lech Sprawka w poniedziałek podczas konferencji prasowej dotyczącej nowej akcji profilaktycznej.
Podczas konferencji przekazano, że do mieszkańców woj. lubelskiego trafi ponad 800 tys. egzemplarzy specjalnej gazety upowszechniającej wiedzę o szczepieniach je promującej.
"Konferencja jest ostatnim dzwonkiem alarmowym. Jeśli nie obudzimy się w tej chwili z tego letargu, nieświadomości, niechęci do wiedzy, to za chwilę wszyscy zapłacą poważny rachunek. Na pewno nigdy nie jest późno na szczepienie i to wyraźnie musimy powiedzieć. W tej chwili ważne jest szczepienie i przestrzeganie zasad. Tylko to może nas uratować przed dalszym wzrostem liczby zakażeń” – zaznaczył kierownik kliniki chorób zakaźnych SPSK1 w Lublinie prof. Krzysztof Tomasiewicz
Szef kliniki anestezjologii i intensywnej terapii SPSK1 w Lublinie prof. Mirosław Czuczwar dodał, że wiele z młodych osób, które trafiły na oddział – tak jak w tej chwili 30-latek w ciężkim stanie – do końca wierzyły, że nawet jak zakażą się SARS-CoV-2, to nic się nie stanie.
"Tak nie jest. To jest rodzaj rosyjskiej ruletki, tylko dlaczego zamiast wyjmować kule z bębenka rewolweru, postanowili sobie je dokładać, tego nie wiemy. Mimo że reprezentuję specjalizację, która uwielbia stosowanie zaawansowanych technik, to uważam, że najważniejsze w tej pandemii są najprostsze działania – szczepienia, dystans, maseczki, dezynfekcja, bo naczelna zasada medycyny już od wielu lat brzmi: lepiej zapobiegać niż leczyć" – zwrócił uwagę prof. Czuczwar.
Z danych Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że w poniedziałek zajętych w regionie było blisko 70 proc. łóżek dla pacjentów COVID-19, tj. 635 na 917 łóżek, w tym 36 respiratorów. Po południu w poniedziałek nie było wolnych miejsc w 8 z 18 szpitali z oddziałami zakaźnymi na Lubelszczyźnie. Wolnych łóżek brakowało w szpitalach w Krasnymstawie, Łukowie, Parczewie, Puławach, Rykach, Białej Podlaskiej, SPSK1 i Instytucie Medycyny Wsi w Lublinie. Z kolei w szpitalu tymczasowym w Lublinie zajętych było 57 z 84 miejsc dla zakażonych SARS-CoV-2.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 290 nowych zakażeniach na Lubelszczyźnie. 16,7 tys. osób jest na kwarantannie. (PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ joz/