Jak zaznaczył dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie dr Dariusz Iwaneczko, upamiętnia "walczących o wolność w czasach PRL, a jednocześnie stanowi symbol Bieszczadów jako krainy wolności".

"Zastosowaliśmy bardzo szeroką formułę. Poświęcony jest wszystkim osobom, które kontestowały system władzy komunistycznej" – powiedział PAP dr Iwaneczko.

Pomnik upamiętnia – jak podkreślił – strajkujących w 1981 roku w Ustrzykach Dolnych, rolników walczących z tzw. "państwem arłamowskim", czyli leśnym kompleksem rekreacyjnym dla dygnitarzy PRL, czy nieformalne grupy młodzieżowe z lat 60. i 70.

"Ma przypominać o prymasie Polski kardynale Stefanie Wyszyńskim, który podczas internowania napisał w Komańczy +Śluby Jasnogórskie+, zachować pamięć o Janie Pawle II, który jako ksiądz, biskup, a później kardynał często odwiedzał Bieszczady, a także utrwalić w pamięci ordynariusza przemyskiego abp Ignacego Tokarczuka i wielu księży budujących wbrew władzom PRL kościoły" – zauważył dyrektor rzeszowskiego IPN.

Pomnik przedstawia uskrzydlone wrota, stanowiące bramę do wolności, przez które widać Tarnicę. Wykonany został z naturalnych materiałów - drzewa dębowego - i wkomponowuje się w krajobraz. Konstrukcja nawiązuje do sztuki budowlanej Bieszczadów.

Monument ma 6 m wysokości i został współfinansowany przez Instytut Pamięci Narodowej. Jego autorem jest Piotr Zbrożek.

W uroczystości odsłonięcia pomnika, w której wziął udział m.in. wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma, uczestniczyło blisko 150 osób.(PAP)

Autor: Alfred Kyc

kyc/ pad/