Po meczu ekstraklasy piłkarskiej Lech Poznań - Wisła Kraków (5:0) powiedzieli:

Maciej Skorża (trener Lecha): "Zagraliśmy dzisiaj dobry mecz. Myślę, że kibice, którzy stworzyli wspaniałą atmosferę, mogli czuć się usatysfakcjonowani. Długimi fragmentami pokazaliśmy ciekawą piłkę, dobrze wychodził nam wysoki pressing. Wielokrotnie odbieraliśmy piłkę rywalom i stwarzaliśmy błyskawicznie zagrożenie pod bramką Wisły. No i byliśmy w miarę skuteczni. Sam mecz wcale nie zapowiadał się na +łatwy+, nie był na pewno taki w pierwszej fazie. Wisła ma dobrą organizację gry i w momencie, gdy schodziliśmy zbyt nisko, stwarzali zagrożenie pod naszą bramką. To jednak nam udało się zdobyć pierwszego gola, a w drugiej połowie pójść za ciosem.

- Cieszymy się z tego zwycięstwa, z powrotu kibiców. Mamy nadzieję, że zachęcimy ich, żeby dalej tak licznie przychodzili na nasze mecze i tak wspaniale pomagali drużynie. Na pewno jestem zadowolony, że gramy coraz lepiej i że kolejni zawodnicy weszli na boisko i pokazali jakość. To jest kolejna wartość dla zespołu. Jesteśmy jednak dopiero po ósmym meczu i dobrze wiemy, ile jeszcze jest przed nami. To, że wygraliśmy tak wysoko i w takim stylu niesie też pewne niebezpieczeństwo, nad którym musimy panować. Żebyśmy za szybko nie uwierzyli, że jesteśmy już drużyną, która będzie jak maszynka wygrywała kolejne mecze. Dziś musieliśmy wybiegać to zwycięstwo i do strzelenia pierwszej bramki spotkanie było wyrównane.

- Co do kontuzji Mickeya van der Harta, to nie znamy jeszcze dokładnej diagnozy, ale wszystko wskazuje na to, że wypadnie nam ze składu na kilka tygodni".

Adrian Gula (trener Wisły Kraków): "Lech zagrał dziś fajny mecz, pokazał jakość, wykorzystał nasze błędy, brak takiej kompaktowości i agresywności z naszej strony. Potrafił grać szybkim kontratakiem, wykorzystał sytuacje, które stworzył. Ten wynik jest zasłużony. My natomiast nie pokazaliśmy jakości nie tylko w ofensywie, ale przede wszystkim w defensywie. Takie dni w piłce nożnej się zdarzają, a ja mam nadzieję, że to jest tylko jeden dzień. Liczę, że w następnych pokażemy to, co Wisła grała w trzech ostatnich kolejkach z Górnikiem Łęczna, Legią Warszawa i Lechią Gdańsk. Wisła jest teraz na etapie budowy, taki wynik bardzo boli, ale dla nas to też jest ważna informacja w tym procesie". (PAP)

lic/ cegl/