Francja/ Macron przyjął kandydata CDU/CSU na kanclerza Niemiec
Oba spotkania odbyły się za zamkniętymi drzwiami bez wspólnych oświadczeń dla prasy.
Jednak wizyty obu kandydatów w Pałacu Elizejskim wywołały w Niemczech i we Francji spekulacje komentatorów na temat tego, kogo może poprzeć Paryż i z kim lepiej mógłby się dogadywać Macron, który przywiązuje ogromną wagę do prowadzenie wspólnej polityki w UE w oparciu o sojusz z Niemcami.
"Wizyty w Paryżu nadają niemieckiej kampanii wyborczej niezwykle europejskiego wymiaru" – skomentował niemiecki dziennik "Die Welt".
"Macron chce wysondować potencjalnych zwycięzców, aby zobaczyć, jakie ma pole manewru, aby wytyczyć francuski program prezydencji w UE" – stwierdziła specjalistka ds. stosunków francusko-niemieckich na Sorbonie Helene Miard-Lacroix.
Emmanuel Macron zamierza wykorzystać prezydencję do forsowania swojej agendy gospodarczej i doktryny strategicznej autonomii, aby zmniejszyć zależność Europy od Stanów Zjednoczonych.
Po rozmowach z Macronem Scholz, który obecnie jest wicekanclerzem i ministrem finansów, wskazał Francję jako kluczowego partnera Niemiec w umacnianiu suwerenności europejskiej w zmieniającym się świecie.
Paryż ma nadzieję na bardziej elastyczne podejście do kwestii deficytu budżetowego, jeśli Scholz wygra wyścig o fotel kanclerza – podkreśla stacja France24.
Dziennik "Le Monde" uważa, że Scholz zasygnalizował Paryżowi, że "chce zrobić jako kanclerz to, czego nie był w stanie zrobić jako wicekanclerz".
Francuskie media podkreślają nieobecność we Francji kandydatki Zielonych na kanclerza Niemiec, Annaleny Baerbock, choć ta utrzymuje, że to dlatego, że nie poprosiła o takie spotkanie.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
ksta/ sp/