"Zarząd Polskiej Grupy Górniczej - największego krajowego producenta węgla opałowego dostarczanego do gospodarstw domowych - informuje, iż wzrosty cen na rynku nie są wynikiem działań prowadzonej przez spółkę polityki cenowej" - podała Grupa w środowym komunikacie.

Przedstawiciele PGG wskazują, iż "ceny węgla opałowego są ustalane z góry na rok i tylko w nadzwyczajnych okolicznościach, a takie nie występują, mogą być podnoszone".

"Polska Grupa Górnicza realizuje sprzedaż węgla opałowego poprzez sieć autoryzowanych sprzedawców, za pośrednictwem sklepu internetowego oraz za gotówkę. Istotny i stale zwiększający się udział w sprzedaży mają paliwa kwalifikowane do spalania w kotłach automatycznych piątej klasy. PGG planuje sprzedaż tych paliw w 2021 na poziomie ok. 700 tys. ton" - poinformowała w środę firma.

Węgiel dostarczany do krajowych ciepłowni oraz węgiel opałowy na rynek komunalno-bytowy to w sumie trzecia część całej sprzedaży surowca z największej górniczej spółki. W ostatnich latach łączna sprzedaż do odbiorców z obu segmentów nieznacznie – o ok. 2 proc. - wzrosła. Szacuje się, że węgiel z PGG zasila nawet trzy czwarte polskich ciepłowni oraz ok. 40 proc. ogrzewanych węglem domów i obiektów komunalnych.

W okresie dekoniunktury, kiedy węgiel można było tanio kupić na międzynarodowych rynkach, niektóre ciepłownie, które nie miały z PGG długoterminowych umów, chętnie korzystały z importowanego surowca. Ostatnie miesiące przyniosły jednak znaczący wzrost międzynarodowych cen węgla, które w drugiej połowie lipca przekroczyły w europejskich portach ARA (Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia) poziom 140 USD za tonę, wobec niespełna 70 USD za tonę pół roku wcześniej. W ostatnim czasie ceny węgla w ARA przekroczyły 160 USD za tonę, przy utrzymującym się trendzie wzrostowym.

Odbiorcy, którzy wcześniej zawarli kontrakty ze spółką, nie muszą obawiać się znaczących wzrostów cen w ślad za rosnącą wartością międzynarodowych indeksów węglowych, zaś w sektorze komunalno-bytowym spodziewamy wzrost średnich krajowych cen szacowano wcześniej na nie więcej niż 3 proc.

W ostatnim czasie dochodzą jednak sygnały o znacznie większych podwyżkach w składach węgla; PGG dystansuje się od tych działań firm handlujących węglem i zapewnia, że zamierza kontynuować stabilną i przewidywalną politykę cenową, niezależnie od potencjalnych dalszych wzrostów cen węgla energetycznego na rynkach międzynarodowych. Przy obecnych cenach w portach ARA zakup krajowego węgla jest znacznie bardziej opłacalny od importu.

W tym roku do ciepłownictwa trafi ok. 16 proc. sprzedanego przez PGG węgla, zaś rynek komunalno-bytowy zużyje ok. 17 proc. surowca z kopalń największego krajowego producenta. Grupa, rozwijająca m.in. produkcję tzw. ekogroszków, zamierza kierować na rynek kolejne produkty przeznaczone do ogrzewania domów. W kontekście węgla opałowego planowane jest zwiększenie ilości produkowanych paliw kwalifikowanych, a już niebawem klienci będą mogli nabyć także tzw. paliwa niskoemisyjne, ograniczające zjawisko powstawania smogu.

Z ciepłowniami firma podpisuje wieloletnie kontrakty handlowe z wbudowanymi mechanizmami indeksacji cen. Konstrukcja wieloletnich kontraktów handlowych sprawia, że coroczne zmiany cen węgla z reguły nie przekraczają kilku punktów procentowych. Wynikają one ze zmian ściśle określonych parametrów, co pozwala stronom kontraktu na ich monitorowanie oraz podejmowanie działań dostosowawczych. Tym samym istotne wahania rynkowych cen węgla mają być niwelowane przez dostawy surowca po z góry określonej cenie. W założeniu przekłada się to na stabilne ceny dla odbiorców ciepła. Gdyby zastosować aktualne ceny rynkowe, taryfy ciepłownicze musiałyby wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt procent.

Średni poziom cen węgla dla ciepłownictwa obrazuje indeks cenowy, obliczany przez Agencję Rozwoju Przemysłu i Towarową Giełdę Energii. Z danych wynika, że np. w 2018 roku, kiedy wartość rynkowego indeksu wzrosła rok do roku o 22 proc., ceny węgla dla odbiorców, z którymi PGG zawarła wieloletnie kontrakty, wzrosły o ok. 5 proc. W minionym roku, kiedy średnioroczna wartość indeksu wzrosła o 3 proc., PGG wprowadziła zniżki dla ciepłowni, systematycznie odbierających zakontraktowany węgiel. W tym roku podpisano także nowe umowy z odbiorcami z sektora komunalno-bytowego.

Z danych wynika, iż w minionych dwóch latach, przy ponad 3-procentowej inflacji, średnie ceny węgla opałowego z kopalń Grupy nie zmieniły się, zaś w latach 2019-2021 spadły średnio o ok. 2 proc., przy inflacyjnym spadku siły nabywczej pieniądza w tym okresie o ok. 6 proc. W tym czasie ceny rosyjskiego węgla energetycznego, którego udział w imporcie tego typu surowca do Polski przekracza 80 proc., wzrosły trzykrotnie, z minimalnego poziomu niespełna 40 USD za tonę do przeszło 120 USD za tonę. Zahamowało to poziom importu po rekordowym roku 2018, kiedy do Polski napłynęło blisko 20 mln ton węgla, głównie z Rosji.(PAP)

autor: Marek Błoński

mab/ je/