Rosja/ Powodzie na rosyjskim Dalekim Wschodzie; ewakuowano 4 tys. osób
"Z terenów objętych powodzią ewakuowano łącznie 4 tys. osób. Znalazły one schronienie w 23 centrach czasowego zakwaterowania" - poinformowano.
"Powodzie spowodowały zniszczenie bądź uszkodzenie 2355 domów mieszkalnych, 54 obiektów użyteczności publicznej, 76 mostów oraz 408 fragmentów dróg" - zaznaczono również w komunikacie ministerstwa.
W związku z prognozami, które przewidują dalsze opady, zespół ratowników zajmujących się niesieniem pomocy potencjalnym i rzeczywistym powodzianom został powiększony do 253 osób.
W regionie przebywa od soboty wiceminister ds. obrony cywilnej, sytuacji nadzwyczajnych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych Wiktor Jacucenko. Odbył on naradę z przedstawicielami lokalnych struktur resortu z Kraju Nadmorskiego, Republiki Sacha-Jakucja, Czukotki i Kraju Chabarowskiego.
"Sytuacja jest wciąż bardzo trudna. (...) Koncentrujemy się na ratowaniu domów mieszkalnych i zakładów produkcyjnych. Zależy nam na tym, żeby wyjść z zagrożenia powodziowego i pożarowego z maksymalnie niewielkimi stratami w całym regionie" - powiedział po zakończeniu narady dziennikarzom wiceminister.
Powodzie nie są jedynym problemem wschodniej Syberii, do której Rosjanie zaliczają też region Dalekiego Wschodu. Pożary pustoszące tajgę w Jakucji obejmują już ponad 2,1 mln hektarów. W akcję ich gaszenia zaangażowanych jest łącznie 2775 strażaków, 320 wozów strażackich oraz 10 helikopterów gaśniczych - pisze agencja TASS. (PAP)
mars/