"Staraliśmy się dotrzeć do bezdomnych m.in. poprzez Caritas, Centrum Wolontariatu, schroniska czy parafie. W dużej mierze chodzi nam właśnie o nich, ponieważ w okresie jesienno-zimowym zaczną korzystać z noclegowni czy ogrzewalni. Wychodzimy z tą inicjatywą teraz, ponieważ może okazać się na przykład, że osoby z certyfikatem szczepiennym będą przyjmowane do takich miejsc w pierwszej kolejności. Na razie nie ma takich wytycznych, ale trudno przewidzieć, co będzie później" – powiedziała PAP prezes Bractwa Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta w Lublinie Monika Zielińska.

Dwudniowa akcja szczepień w szczególności skierowana jest do osób borykających się z bezdomnością, ale każdy chętny może skorzystać z możliwości przyjęcia jednodawkowego preparatu Johnson&Johnson. We wtorek zostało zaszczepionych 30 osób. W środę mobilny punkt szczepień przy ul. Zielonej będzie działać w godz. 9-13.

"Mieszkamy w sąsiedztwie schroniska i znaleźliśmy tam wywieszoną informację o akcji szczepień. Przekonała nas jednodawkowa szczepionka i to, że nie trzeba oczekiwać na termin, ani się rejestrować. A ponadto straszą nas czwartą falą, która jest realna, więc trzeba się przynajmniej w jakimś stopniu uodpornić. Przede wszystkim chodzi o zdrowie” – powiedział PAP jeden z mieszkańców Lublina, który we wtorek zaszczepił się w punkcie zorganizowanym w bractwie św. Alberta.

Koordynator punktu szczepień Arena Lublin Mikołaj Szozda zaznaczył, że takie mobilne punkty szczepień są idealnym miejscem do zaszczepienia przeciw COVID-19, ponieważ tylko jedna dawka wystarczy, aby uzyskać status osoby w pełni zaszczepionej. "Staramy się wychodzić do pacjentów. Na miejscu ich rejestrujemy i kwalifikujemy. Nie ma potrzeby robić tego wcześniej. Po szczepieniu każdy otrzymuje wydrukowany certyfikat szczepienia" – zaznaczył Szozda.

Do tej pory w woj. lubelskim wykonano 1,4 mln szczepień, z czego 667 tys. osób jest już w pełni zaszczepionych. Najwięcej w Lublinie (45 proc. mieszkańców), z kolei najmniej w gminach Tereszpol (18,9 proc.) i Serniki (19,4 proc.).(PAP)

Autorka: Gabriela Bogaczyk

gab/ mhr/