Niemcy/ Władze: w przypadku nożownika z Wuerzburga nie wykluczamy ataku islamistycznego
"Istnieją przesłanki, że mogło chodzić o atak islamistyczny" - powiedział agencji dpa Hermann, który przybył na miejsce zdarzenia. Jak dodał, według jednego ze świadków zdarzenia napastnik krzyknął "Allahu Ahkbar" (Allah jest wielki).
"Dochodzenie policyjne będzie musiało ustalić, czy mamy do czynienia z aktem powiązanym z islamizmem, czy ze stanem psychicznym" agresora" – wskazał Herrmann, zauważając, że według służb ratunkowych Somalijczyk wykazał się "naprawdę niewiarygodną brutalnością".
Jak informowała wcześniej policja, sprawca został postrzelony w udo przez jednego z interweniujących funkcjonariuszy i ujęty. Jest to 24-letni Somalijczyk, który mieszkał w Wuerzburgu od 2015 roku. Policja zawiozła go do szpitala, gdzie został opatrzony i jest obecnie przesłuchiwany.
Szef MSW sprecyzował, że agresor już wcześniej był znany z policji z powodu aktów przemocy i problemów psychiatrycznych, a "kilka dni temu został umieszczony siłą w szpitalu psychiatrycznym" - dodał.
Według rzeczniczki miejscowej policji Kerstin Kunick do ataku nożownika na przechodniów doszło ok. godziny 17 w centrum miasta w okolicach placu Barbarossy.
Według niemieckich mediów rannych zostało od kilku do kilkunastu osób. Jak podaje lokalna gazeta "Main Post", wśród ofiar śmiertelnych jest dziecko i jedno z jego rodziców.
Policja napisała na Twitterze, że mieszkańcom Wuerzburga nic już nie grozi, i zaapelowała powstrzymanie się od spekulacji.(PAP)
jo/ akl/