Kraska: wykorzystajmy wakacje, żeby nie tylko odpocząć, ale i się zaszczepić (opis)
Wiceszef MZ ocenił podczas briefingu przed giżyckim szpitalem, że podczas rozpoczynających się wakacji Polacy na pewno będą chcieli odpocząć i odreagować czas pandemii, kiedy byli zamknięci w domu.
"Rzeczywiście, dzisiejsze dane epidemiologiczne świadczą o tym, że tych nowych przypadków jest coraz mniej, tydzień do tygodnia odnotowujemy spadki nowych zakażeń, ale to nie powinno nas uspokajać. Widzimy, że w wielu krajach, także europejskich, w tej chwili nowa mutacja, która się pojawiła, czyli mutacja Delta, niestety zaczyna dominować" - powiedział.
"Głównie dotyczy to osób, które się nie zaszczepiły, czyli to jest kolejny asumpt do tego, abyśmy jednak wakacje przepracowali w ten sposób, że nie tylko odpoczywamy - tutaj właśnie na pięknych Mazurach - ale także powinniśmy się zaszczepić" - stwierdził.
Kraska podkreślił, że jest to jego apel. Tłumaczył, że to konieczne dla uniknięcia na jesieni nowej fali zakażeń. Zaznaczył, że jeżeli zaszczepimy się w 70-80 proc. populacji, do tych nowych zakażeń nie dojdzie.
Przypomniał, że - jak wynika z badań - szczepionki firmy Pfizer i AstraZeneca są skuteczne również wobec wariantu Delta wirusa wywołującego COVID-19. Dlatego - jak powtórzył - naprawdę warto się zaszczepić, bo jest to bardzo ważne.
Wiceszef resortu zdrowia zapewnił, że ministerstwo ma już gotowy plan na jesień, kiedy może dojść do zwiększenia nowych zakażeń.
"Ale to także jest czas, kiedy zastanawiamy się, czy ten okres, który jest za nami, przepracowaliśmy dobrze, czy te środki, które skierowaliśmy do pomocy, walki z COVID-19 zostały odpowiednio wykorzystane i w odpowiednich ilościach tutaj trafiały" - mówił.
Jak zaznaczył, w okresie pandemii do woj. warmińsko-mazurskiego trafiło m.in. 63 mln zł na sprzęt, który został dostarczony służbie zdrowia w regionie. Z kolei z programu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych trafiło ponad 100 mln w sprzęcie, m.in. ochrony osobistej czy środków dezynfekujących.
Przeznaczono także 2 mln zł na dodatkowe zespoły karetek, które w czasie epidemii musiały pracować w reżimie sanitarnym, a na nowe instalacje tlenowe resort przekazał 7,5 mln zł. Ponad 20 mln zł dostały dwa szpitale tymczasowe w Szczytnie i Nidzicy. "Pan wojewoda na dodatkowe wydatki bieżące dostał z puli covidowej ponad 20 mln zł" - mówił wiceminister.
Dodał, że również szpital w Giżycku, który od roku jest miejski, otrzymał w czasie COVID-19 ponad 5,5 mln zł na sprzęt diagnostyczny, przydatny przy pacjentach zakażonych koronawirusem.
Kraska podziękował wszystkim pracownikom służby zdrowia za ciężką pracę w czasie pandemii. "Dzięki ich zaangażowaniu dało się tę epidemię w Polsce przejść, może nie suchą stopą, ale rzeczywiście postaraliśmy się, żeby te skutki były jak najmniejsze" - mówił.
Uczestnicząca w briefingu warmińsko-mazurska senator Małgorzata Kopiczko (PiS) podkreślała, że środki przekazane szpitalom w regionie będą służyły także turystom, których latem w wielu miejscowościach jest więcej niż mieszkańców. Przekazała, że dzięki wsparciu ministerstwa do szpitali w Mrągowie, Olecku, Kętrzynie i Ełku trafią niedługo nowoczesne karetki.
Na wiceministra przed giżyckim szpitalem czekała grupa kilkudziesięciu pracowników niemedycznych, zatrudnionych przez zewnętrzną firmę. Skarżyli się oni, że pracodawca odmawia im jednorazowego dodatku w wysokości 5 tys. zł brutto, który zgodnie z decyzją rządu ma zostać wypłacony niemedycznemu personelowi pomocniczemu walczącemu z COVID-19. Kraska zadeklarował, że resort wyjaśni tę sprawę jak najszybciej, żeby wszystkie uprawnione osoby otrzymały świadczenie.
Podczas piątkowej wizyty w woj. warmińsko-mazurskim wiceszef resortu zdrowia ma odwiedzić również szpital w Mrągowie.(PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ krap/