Turniej koszykarzy w Gliwicach - Kolenda: lepiej teraz popełniać błędy niż w Kownie (opinie)
Po meczu Polska - Rosja (63:78) w finale turnieju koszykarzy Energa Cup powiedzieli:
Mike Taylor (trener reprezentacji Polski): „To był dla nas dobry mecz przygotowawczy. Jestem zadowolony z gry fizycznej zespołu i podejścia do założeń w defensywie i ataku. Uznanie dla doświadczonej Rosji, jej fizycznej gry i egzekucji. Dla moich zawodników było to wartościowe doświadczenie w rywalizacji z silnymi wysokimi graczami rywali.
Jestem trochę niezadowolony, bo Rosjanie mieli wspaniały początek drugiej połowy, kiedy zbudowali wyraźną przewagę. Problemem była odpowiedzialność graczy w trudnych momentach – Michal Michalak, Jakub Garbacz brali na siebie dużo, ale tym razem brakowało egzekucji. To kwestia braku doświadczenia, szczególnie chodzi o grę w defensywie.
Cieszę się z postawy Łukasza Kolendy, który dobrze prowadził grę, szczególnie w pierwszej połowie. Kolejny dobry mecz rozegrał Jarosław Zyskowski. Dla nas było to bardzo dobre przygotowanie przed turniejem w Kownie".
Łukasz Kolenda (Polska): „Pierwsza połowa była udana w naszym wykonaniu. Wyszliśmy z dużą energią, pokazaliśmy się na plus. W drugiej było już gorzej, brak komunikacji w obronie i ataku oraz proste straty sprawiły, że rywale uzyskali przewagę. Generalnie takie mecze są potrzebne, bez względu na wynik. Skąd straty? Próbujemy nowych rzeczy, może z braku koncentracji? Ale lepiej teraz popełniać błędy niż potem w Kownie. Każdy mecz traktuję bardzo poważnie. Nie patrzę czy był to mój najlepszy w kadrze czy gorszy. Cieszą mnie minuty, które dziś dostałem. Póki nie ma A.J. Slaughtera, chcę jak najlepiej wykorzystać możliwość gry". (PAP)
cegl/ co/