Ogólna liczba stwierdzonych zakażeń wzrosła do 29,3 mln, a 363 079 osób zakażonych koronawirusem zmarło.

Jak odnotowuje Reuters, szczepionki pozostają niedostępne dla dużej części ludności Indii, która nie może sobie na nie pozwolić lub ma niewielki lub żaden dostęp do prywatnych szpitali.

W połowie stycznia Indie rozpoczęły na poważnie akcję szczepienia liczącej 1,38 mld ludzi populacji. Po gwałtownym wzroście liczby zakażeń koronawirusem w całym kraju w kwietniu, premier Narendra Modi przyspieszył plany rozszerzenia programu i otworzył szczepienia od 1 maja dla ok. 600 mln ludzi w wieku od 18 do 45 lat.

Decyzja ta spowodowała, że osoby w tej grupie wiekowej ruszyły, by zapisać się na rządową stronę internetową CoWIN poświęconą szczepieniom, ale nie nastąpił przy tym odpowiedni wzrost dostaw szczepionek. Do 4 czerwca przynajmniej jedną dawką zaszczepiono ok. 50 mln osób w wieku od 18 do 44 lat, co stanowi zaledwie 8 proc. tej grupy ludności.

Kilka stanów w Indiach zaczęło stopniowo znosić ograniczenia w podróżowaniu i prowadzeniu działalności gospodarczej po odnotowaniu w ostatnich tygodniach spadku liczby zachorowań. Eksperci ostrzegają jednak, że po ponownym otwarciu większości stanów liczba zachorowań może ponownie wzrosnąć i wzywają do przyspieszenia szczepień.

Na dzień 8 czerwca mniej niż 4 proc. dorosłej populacji Indii otrzymało wymagane dwie dawki szczepionki. Prawie 14 proc. otrzymało co najmniej jedną dawkę. (PAP)

cyk/ kib/