Ciechocinek/ Szpital wojskowy będzie prowadził rehabilitację pocovidovą
Placówka przez ostatnie miesiące pełniła rolę szpitala tymczasowego, ale w sobotę zawiesza działalność w tym zakresie w związku z poprawą sytuacji epidemicznej w regionie kujawsko-pomorskim.
"Rehabilitacja będzie realizowana na podstawie skierowania od lekarzy ubezpieczenia zdrowotnego, a także dla pacjentów, którzy zechcą nas odwiedzić w ramach pobytu pełnopłatnego. Przewidujemy, że czas rehabilitacji będzie oscylował wokół około czterech, w zakresie od dwóch do sześciu tygodni. Zapraszamy, mając świadomość tego, że dysponujemy dużym potencjałem jeśli chodzi o możliwości rehabilitacji po COVID-19, w związku z tym, że prowadzimy rehabilitację kardiologiczną neurologiczną i ogólnoustrojową. W tej chwili prowadzimy szpital tymczasowy, tak więc doświadczenie z pacjentami wymagającymi hospitalizacji również posiadamy" - powiedział Marcinowski.
Zastępca dyrektora szpitala zaznaczył, że potrzeby rehabilitacji pocovidowej nie są dokładnie znane. Ocenił, że ze względu na to, że liczba zakażonych w Polsce sięgnęła prawie 3 miliony, kilkaset tysięcy osób przebywało lub przebywa w szpitalach, a wiele tysięcy osób musiało skorzystać z respiratorów, to z pewnością dziesiątki tysięcy osób potrzebują rehabilitacji.
"Proces zdecydowanie będzie trwał wiele lat o czym świadczą choćby aktualne wyniki, mówiące o tzw. long covid, czyli choroba dawno przeszła w ostrym stanie, natomiast następstwa tej choroby kto wie, czy nie będą odczuwalne przez pacjentów przez wiele lat. Stąd potrzeba ciągłej, permanentnej rehabilitacji w dużym zakresie, na poziomie ogólnokrajowym jest zdecydowanie duża" - podkreślił zastępca dyrektora.
22. Wojskowy Szpital Uzdrowisko-Rehabilitacyjny dysponuje bardzo dobrym wyposażeniem jeśli chodzi o urządzenia rehabilitacyjne i bazę zabiegowa. Posiada nowoczesny kompleks basenowy, urządzenia do ćwiczeń w terenie, a także instalację tlenową dla pacjentów, którzy będą wymagali tlenoterapii.
W szpitalu pracuje doświadczona kadra, zarówno fizjoterapeuci, pielęgniarki, jaki i lekarze specjaliści. (PAP)
Autor: Jerzy Rausz
rau/ krap/