Portugalia/ Mały popyt na mocne alkohole w dobie pandemii
Jak powiedział lizboński ekspert gastronomiczny Miguel Pinto, wyraźny spadek spożycia mocnych alkoholi w Portugalii wynika z przedłużających się ograniczeń w funkcjonowaniu placówek handlu i usług.
“Spadki te były szczególnie widoczne w hotelach, dyskotekach, barach i innych tego typu placówkach. Mniejsza sprzedaż napojów wyskokowych to efekt ograniczeń w korzystaniu przez obywateli z tych placówek” - wyjaśnił w rozmowie z PAP Miguel Pinto, dodając, że pandemia w mniejszym stopniu zaszkodziła segmentowi win, powszechnie konsumowanych w portugalskich domach.
Stołeczny ekspert dodał, że do znaczącego spadku sprzedaży napojów wyskokowych doprowadziły też mniejsza liczba spotkań w okresie restrykcji sanitarnych, a także zamknięte podczas tegorocznej wiosny granice z Hiszpanią, co ograniczyło liczbę turystów w Portugalii.
Według szacunków ekonomicznego pisma “Dinheiro Vivo” wskutek pandemii Covid-19 w segmencie hoteli, restauracji i cateringu nastąpił w minionym roku aż 70-procentowy spadek ilościowej sprzedaży mocnych trunków.
Gazeta wskazała, że producenci i dystrybutorzy mocnych napojów alkoholowych, coraz bardziej domagając się obniżki podatków od obrotu tymi produktami, wskazują, że powrót do poziomu sprzedaży sprzed okresu pandemii nie nastąpi w Portugalii przed 2025 r.
Dziennik odnotował, że z danych stowarzyszenia handlowego ANEBE, zrzeszającego firmy z sektora wyrobu mocnych alkoholi, wynika, że w 2019 r. łączna sprzedaż tego typu produktów w Portugalii przekroczyła 20 mln litrów.
Organizacja ta wskazała, że wyników całego sektora nie poprawił nawet zanotowany 8-procentowy wzrost konsumpcji napojów wyskokowych w portugalskich domach.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)
zat/ kib/