Straż Graniczna skontrolowała cudzoziemców chcących przystąpić do egzaminu z j. polskiego
Jak przekazała PAP por. Dagmara Bielec-Janas z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej, funkcjonariusze SG podczas prowadzonych działań kontrolnych w Warszawie i Łodzi zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o wyłudzenie poświadczenia nieprawdy na podstawie sfałszowanych lub należących do innej osoby dokumentów.
"Zamiarem cudzoziemców było wprowadzenie w błąd urzędników państwowych, tylko po to, by uzyskać pozytywny wynik z egzaminu dla cudzoziemców z języka polskiego wraz z certyfikatem, który miał być przepustką do otrzymania polskiego obywatelstwa" - poinformowała Bielec-Janas.
Z informacji przekazanych przez SG wynika, że do zatrzymania czterech mężczyzn - dwóch obywateli Polski narodowości tureckiej oraz obywatela RPA i Pakistanu doszło w minioną sobotę.
"Pierwsze zatrzymania miały miejsce w Łodzi. Na podstawie postanowienia Prokuratury Rejonowej Łódź Polesie funkcjonariusze Straży Granicznej zapukali do mieszkań dwóch mężczyzn – Polaków narodowości tureckiej w celu ich zatrzymania" - poinformowała rzecznika Nadwiślańskiego OSG.
Dodała, że 40-latków podejrzewa się, że na jednym z etapów ubiegania się o obywatelstwo polskie - jakim jest uzyskanie pozytywnego wyniku z egzaminu z języka polskiego przed komisją egzaminacyjną - wykorzystali tzw. dublerów, czyli osoby, które za określoną korzyść majątkową, legitymując się przed komisją egzaminacyjną podrobionymi dokumentami tożsamości z danymi osobowymi obywateli Turcji, zdali ten egzamin za nich, ułatwiając im w ten sposób otrzymanie polskiego obywatelstwa.
"Po zatrzymaniu mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa z art. 270, 272 i 273 kk. tj. podstępne wyłudzenie poświadczenia nieprawdy, używanie dokumentów poświadczających nieprawdę oraz podrabianie lub przerabianie dokumentu i używanie takiego dokumentu jako autentycznego" - powiedziała Bielec-Janas.
Wobec podejrzanych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru połączonego z zakazem opuszczania kraju z jednoczesnym zatrzymaniem paszportów. "Ponadto, poza zarzutami karnymi, ponownie zostaną zbadane przesłanki, dotyczące uznania cudzoziemców za obywateli polskich" - wskazała.
Dodała, że w tym samym czasie w porozumieniu i za zgodą władz uczelni oraz Państwowej Komisji ds. Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego na terenie 14 uczelni wyższych i szkół zlokalizowanych w Warszawie i Bydgoszczy, funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej przeprowadzili działania kontrolno-weryfikacyjne wobec cudzoziemców deklarujących chęć przystąpienia do egzaminu z języka polskiego.
"Czynności ukierunkowane były na ujawnienie osób nieuprawnionych do udziału w egzaminie z języka polskiego, które mogą posługiwać się dokumentami sfałszowanymi bądź należącymi do innych osób – czyli tzw. dublerów" - poinformowała Bielec-Janas.
Podczas kontroli na gorącym uczynku zatrzymano obywateli Pakistanu oraz Republiki Południowej Afryki. "Jak się okazało, 34 – letni Pakistańczyk, jako osoba uprawniona do przystąpienia do egzaminu, zaraz po zarejestrowaniu się i otrzymaniu identyfikatora z przypisanym numerem, przekazał swój paszport wraz z identyfikatorem obywatelowi RPA, aby ten przystąpił do egzaminu i zdał go za niego" - poinformowała rzeczniczka NOSG.
Dodała, że obaj cudzoziemcy usłyszeli zarzuty z art. 270 § 1 oraz 272 k.k. Mężczyźni przyznali się do winy i zadeklarowali chęć dobrowolnego poddania się karze w trybie 335 k.p.k.
"Z uwagi na fakt, że zarówno obywatel Pakistanu jak i RPA posiadają na terytorium RP zezwolenie na pobyt stały, niezwłocznie zostanie przekazana do właściwego urzędu wojewódzkiego informacja w celu zbadania okoliczności, o których mowa w art. 199 ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach" - przekazała rzeczniczka NOSG.
Podczas sobotnich działań funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej skontrolowali 1 tys. 523 cudzoziemców, między innymi Ukrainkę, która przebywała w Polsce nielegalnie. Wobec niej wszczęto postępowanie administracyjne w kierunku zobowiązania do powrotu. (PAP)
autor: Marcin Chomiuk
mchom/ lena/