Radio Opole » Kraj i świat
2021-05-10, 09:50 Autor: PAP

Maria Andrejczyk: niczego nie obiecam, z presją sobie poradzę (wywiad)

Maria Andrejczyk nie chce długo analizować rekordowego rzutu oszczepem na odległość 71,40 m. "To tylko wynik. Cieszy, daje motywację, ale cele na ten sezon są inne. Z presją przed igrzyskami sobie poradzę, ale na pewno niczego nie obiecam" - powiedziała w wywiadzie dla PAP.

Polska Agencja Prasowa: W niedzielę w Splicie rzuciła pani oszczepem 71,40 m. O ponad cztery metry poprawiła pani własny rekord Polski (67,11 m) sprzed prawie pięciu lat. Od dziesięciu lat nikt nie osiągnął takiej odległości. Dociera to do pani, że zabrakło tylko 88 cm do rekordu świata?


Maria Andrejczyk: Nie. Nadal trudno mi w to uwierzyć, ale wiem, że nie mogę się tym podniecać i tego rozpamiętywać. Trzeba dalej jechać z treningiem, skupić się jeszcze na tej pracy, która jest do wykonania, bo sezon dopiero się zaczął.


PAP: To, co trzeba poprawić? Ten rzut nie był idealny?


M.A.: Jeszcze go nie widziałam. Jak emocje opadną pewnie wtedy uda się usiąść z trenerem Karolem Sikorskim i przeanalizować wszystko. Jestem ciekawa, jak to wyglądało. Ale prawda jest taka, że poprawić zawsze wiele można. Muszę jednak uczciwie powiedzieć, że w niedzielę pomógł mi wiatr i pewnie podarował mi parę metrów. Wiało pięknie w plecy, a ja to wykorzystałam. Cieszę się, że w czwartej kolejce udało się jeszcze nawiązać do tego wyniku, bo odległość 69,5 m też jest całkiem niezła. To był fajny, życiowy konkurs. Ale moja głowa jest nastawiona na igrzyska i na pracę, jaką muszę jeszcze wykonać.


PAP: W igrzyskach w Rio de Janeiro zajęła pani czwarte miejsce. A potem... Kontuzje, operacje, trudne powroty. Ten konkurs był przełomowy?


M.A.: Mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Ale na to składa się pięć lat trudnej walki. Jestem teraz jednak wdzięczna za każdy dzień, za każdy ból, który odczuwałam i sobie z nim poradziłam.


PAP: I chyba pandemia też trochę pomogła, bo igrzyska zostały przełożone o rok, a w pani przypadku było to ważne. Prawda?


M.A.: Tego na głos nie powiem, ale dobrze się złożyło. Ten rok udało się przepracować dokładnie tak, jak zaplanowaliśmy. Byłam zdrowa i nie dolegało mi nic poważniejszego. Nawet jak miałam mniejsze boleści, to zapobiegawczo rezygnowaliśmy z danego treningu, odpuszczaliśmy. Po prostu o siebie dbałam, a wcześniej chyba tego zabrakło. Najbardziej się właśnie cieszę z tego, że udało się wykonać zaplanowaną robotę. Po raz pierwszy od pięciu lat.


PAP: Jak podchodzi pani do tego wyniku? Co pani teraz czuje?


M.A.: Duma, motywacja. Nie chcę wyjść tu na kogoś zadufanego, ale ja naprawdę wiem, że to nie były moje najważniejsze w tym sezonie zawody. Dobrze wiem, kiedy one są, co będą znaczyć i jak mam być do nich przygotowana. To właśnie na igrzyskach w Tokio będzie pełen wachlarz emocji i to tam mam być gotowa na wielkie rzeczy. Zrobię wszystko, żeby tak się stało. Mam nadzieję, że w Splicie to było tylko przetarcie, ale też nie chcę niczego obiecywać, bo nie mam pojęcia, co mnie jeszcze czeka.


PAP: Rywalki potem do pani podeszły? Pogratulowały?


M.A.: Było bardzo, bardzo miło. Jedną z pierwszych była Barbora Spotakova, moja wielka idolka. Zrobiło mi się niesamowicie miło, a wręcz niezręcznie się czułam. Nie jestem do tego przyzwyczajona. Było po prostu super. Ale teraz jestem już głową na kolejnym treningu.


PAP: Jakie najbliższe plany?


M.A.: Teraz start 19 maja w Ostrawie. Potem chwila przerwy i drużynowe mistrzostwa Europy w Chorzowie. Miał być jeszcze mityng w Hiszpanii, ale z niego zrezygnowaliśmy, żeby skupić się jeszcze na treningach.


PAP: Ale presji pani teraz nie uniknie...


M.A.: Wiem i zdaję sobie z tego sprawę, ale od tego mam najbliższych, żeby mi z tym pomogli. Przede wszystkim profesora Jana Blecharza, z którym współpracuję od 2017 roku. Myślę, że uda nam się wypracować taki system, dzięki któremu sobie poradzimy.


Rozmawiała Marta Pietrewicz (PAP)


mar/ co/


Kraj i świat

2024-07-31, godz. 16:30 Warmińsko-mazurskie/ W Jeziorze Mikołajskim odnaleziono ciała zaginionego małżeństwa (aktl.) Dwie osoby, których ciała odnaleziono w Jeziorze Mikołajskim, to poszukiwani od wtorku rodzice czteroletniej dziewczynki - poinformowała PAP prokuratura. Do… » więcej 2024-07-31, godz. 16:30 Iranista z Fundacji Pułaskiego dla PAP: bliskowschodni kocioł jest w stanie wrzenia Odpowiedź na zabójstwo lidera Hamasu przez Izrael nastąpi z różnych stron; niekoniecznie będzie to wyłącznie uderzenie ze strony Teheranu, ponieważ w… » więcej 2024-07-31, godz. 16:30 Niemcy/ Media o wizycie prezydenta Niemiec w Warszawie: wielkie oczekiwania wobec Steinmeiera Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier weźmie w środę udział w obchodach 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. W stolicy Polski wiele osób oczekuje… » więcej 2024-07-31, godz. 16:30 Kujawa: częściowy raport z prac rządowej komisji ds. wpływów rosyjskich już w przyszłym tygodniu Minister w KPRM Radosław Kujawa poinformował w środę podczas debaty w Senacie, że raport z pierwszych dwóch miesięcy prac rządowej komisji ds. wpływów… » więcej 2024-07-31, godz. 16:20 Łódź/ Wędrująca czytelnia o człowieczeństwie i dwóch warszawskich powstaniach Wędrująca Czytelnia Centrum Dialogu w Łodzi w wyjątkowym wydaniu pojawi się 1 sierpnia o godz. 18 na skwerze przy pomniku Powstańców Warszawskich w Łodzi… » więcej 2024-07-31, godz. 16:20 Śląskie/ Metropolia: w czwartek uruchomienie całości systemu Metroroweru W czwartek 1 sierpnia w całości uruchomiony zostanie system Metroroweru w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii - potwierdzili w środę przedstawiciele… » więcej 2024-07-31, godz. 16:20 Paryż/siatkówka – Leon i Janusz zwycięstwo świętowali z tortami urodzinowymi Polscy siatkarze środowym zwycięstwem nad Brazylią 3:2 i zapewnieniem sobie awansu do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu sprawili wspaniały prezent… » więcej 2024-07-31, godz. 16:20 Paryż/tenis - Schmiedlova wyeliminowała Krejcikovą w ćwierćfinale Słowacka tenisistka Anna Karolina Schmiedlova jest już w półfinale turnieju olimpijskiego w Paryżu. We wtorek wyeliminowała finalistkę French Open i Wimbledonu… » więcej 2024-07-31, godz. 16:20 Kalisz: przerwa w obradach PKW do godz. 16.30 Nie ma jeszcze żadnych decyzji ws. sprawozdań finansowych z wyborów parlamentarnych; do godz. 16.30 będzie trwała przerwa w obradach Państwowej Komisji Wyborczej… » więcej 2024-07-31, godz. 16:10 USA/ Blinken: Stany Zjednoczone wstrzymały pomoc dla Gruzji w wysokości 95 mln USD Sekretarz stanu USA Antony Blinken przekazał w wydanym w środę oświadczeniu, że Stany Zjednoczone wstrzymały 95 mln dolarów pomocy dla gruzińskiego rządu… » więcej
61626364656667
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »