Ziobro: Chcielibyśmy wywiązać się ze swoich zobowiązań i wobec wyborców, i wobec koalicjantów (krótka3)
Pytany przez dziennikarzy o komentarz do słów wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, w którym stwierdził, że ci, którzy chcą dobra Rzeczypospolitej powinni głosować za Funduszem Odbudowy, lider Solidarnej Polski odparł, że "koalicja ma to do siebie, że musi łączyć się z różnicami zdań w pewnych sprawach, i tutaj jest obszar, w którym różnimy się, i to nie jest tajemnicą też dla naszych współkoalicjantów, bo przecież na ten temat długo dyskutowaliśmy".
Ziobro przypomniał, zarząd Solidarnej Polski już w grudniu, podjął i "zakomunikował publicznie" niezmienioną do teraz decyzję, czyli zaraz po decyzji podjętych w Brukseli "o przyjęciu zmian w ramach naszych relacji" w UE. Jak podkreślił, "od tego czasu nic się nie zmieniło".
Mówiąc o działaniach rządu od tego czasu, stwierdził, że "robił też dużo dobrego, podejmował wspólne przedsięwzięcia w wielu obszarach w bardzo trudnym czasie pandemicznym". "I w 99 procentach głosowań, jeżeli nie w 99,9 procentach, głosowaliśmy przez ten okres półrocza razem, wspólnie z PiS i Porozumieniem" - zaznaczył. Jak dodał, "proszę zobaczyć, jaki to jest ogromny obszar spraw, które nas łączą i stanowią o naszej jedności". "Ale są też - jak się okazuje, dzisiejsze głosowanie na to pokaże - takie, które nas różnią" - dodał.
Dopytywany, "czy bierze pod uwagę własny klub (utworzenie klubu - PAP), czy w ogóle nie bierze tego pod uwagę, lider Solidarnej Polski odparł: "My działamy w ramach porozumienia politycznego, i chcemy być lojalnym partnerem. Lojalność i wiarygodność, to są dla nas bardzo ważne przymioty. I jeżeli nie zajdą jakieś szczególne okoliczności, to chcielibyśmy wywiązać się ze swoich zobowiązań i wobec wyborców, i wobec koalicjantów".
Pytany, czy zaskoczyło go wprowadzenie dyscypliny głosowania w klubie PiS, w sytuacji, gdy prezes PiS Jarosław Kaczyński "zna doskonale" stanowisko SP, Ziobro odpowiedział, że "każdy klub ma prawo do prowadzenia własnej polityki". "I my to szanujemy, i bierzemy to pod uwagę. I znamy te informacje, i szanujemy takie decyzje władz klubu (PiS)" - oświadczył. (PAP)
Autor: Mieczysław Rudy
rud/ godl/