Czarzasty: będziemy mieli więcej czasu, by pokazać zalety Konrada Fijołka
Przedterminowe wybory w Rzeszowie - zgodnie z rozporządzeniem premiera - były zaplanowane na 9 maja. GIS ocenił w piątek, że przedterminowe wybory samorządowe należy przełożyć z powodu wciąż nieustabilizowanej sytuacji epidemicznej; zalecana jest - jak podano w komunikacie - druga dekada czerwca 2021 r.
"Myślę, że nie ma to żadnego wpływu. I tak pan Fijołek wygra te wybory" - powiedział dziennikarzom w Sejmie wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty (Lewica), komentując możliwość przesunięcia terminu tych wyborów. "Będziemy mieli więcej czasu, żeby pokazać zalety pana Fijołka" - dodał.
Poinformował, że cały czas prowadzona jest w Rzeszowie kampania, a w piątek do tego miasta "pod przewodnictwem wicemarszałkini Senatu Gabrieli Morawskiej-Staneckiej pojechali samorządowcy, we wtorek jedzie duża grupa posłów Lewicy".
Fijołek to wiceprzewodniczący rady miasta i szef klubu Rozwój Rzeszowa, a także b. współpracownik dotychczasowego prezydenta miasta Tadeusz a Ferenca; startuje w wyborach z poparciem m.in. Lewicy, PO, PSL i Ruchu Polska 2050.
Przedterminowe wybory w Rzeszowie muszą odbyć się w związku z tym, że rządzący miastem od 2002 roku Tadeusz Ferenc złożył rezygnację 10 lutego po tym, gdy przeszedł COVID-19.
Oprócz Fijołka, w wyborach wystartują: popierana przez PiS i rzeszowski region NSZZ „Solidarność" wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, wspierany przez Ferenca wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł oraz poseł Konfederacji Grzegorz Braun.(PAP)(PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ itm/