Zwłoki znalezione w rzece należały do poszukiwanej od lutego kęczanki
Policjantka przypomniała, że kobieta zaginęła 13 lutego. Rano wyszła ze swego mieszkania na os. Sikorskiego w Kętach i od tej pory ślad po niej zaginął. Przeprowadzono poszukiwania na szeroką skalę.
"Policjantów oraz rodzinę wspomagali strażacy zawodowi i ochotnicy, strażnicy miejscy, a także specjalnie wyszkolone psy do poszukiwania ludzi. W działaniach wykorzystano dron i quady. Przy użyciu śmigłowca sprawdzono rozległe okolice gminy Kęty, brzegi rzeki Soły do jej ujścia do Wisły, a także teren górski, m.in. góry Żar, Kocierz i Palenicę, gdzie zaginiona lubiła wędrować" – wskazała Małgorzata Jurecka.
Zwłoki zostały odnalezione 9 kwietnia w zakolu rzeki Soły w Oświęcimiu. Aby je zidentyfikować, niezbędne były badania DNA. "Po potwierdzeniu tożsamości poszukiwania zostały zakończone" – dodała Jurecka. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ lena/