Spychalski o publikacji Wirtualnej Polski: opisane naciski nigdy nie miały miejsca, to bajki
"UJAWNIAM Tekst z góry założoną tezą. Leciałem tym samolotem i opisane +naciski+ nigdy nie miały miejsca. To bajki" - napisał Spychalski na Twitterze.
We wtorek Wirtualna Polska podała, że "dotarła do stenogramów rozmów, z których wynika, że prezydent lub ktoś z jego otoczenia naciskał na pilotów, a ci w konsekwencji złamali przepisy podczas lotu z Zielonej Góry do Warszawy". Według WP, "niebezpieczny incydent, do którego doszło podczas lotu Andrzeja Dudy latem 2020 r., próbowali zatuszować urzędnicy, władze LOT-u, szef agencji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo lotów, doradca prezydenta Dudy oraz dwóch wiceministrów".
"UJAWNIAMY Jak dwóch wiceministrów, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, całe szefostwo LOT-u i człowiek odpowiedzialny za bezpieczeństwo lotów tuszowali niebezpieczny incydent z udziałem prezydenckiego samolotu. Czyli o tym, że nic nas Smoleńsk nie nauczył" - napisał na Twitterze dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak.
Spychalski zwracają się do dziennikarza WP napisał, że Jadczak przesłał pytania w poniedziałek po godz. 17 "dając łaskawie czas na odpowiedź do 21". "Jestem rzecznikiem PAD od 09.2018 i nigdy nie uczestniczyłem w spotkaniach, o których pan pisze" - napisał Spychalski, zwracając się do dziennikarza WP. (PAP)
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka
sdd/ mok/