Litwa/ Sąd Konstytucyjny: bezpośrednie wybory merów są sprzeczne z konstytucją
Uchwała Sądu Konstytucyjnego wejdzie w życie 3 maja 2023 r., czyli z upływem kadencji merów wybranych w marcu 2019 r.
Przywódcy państwa oraz liderzy polityczni uważają, że do tego czasu należy wprowadzić zmianę w konstytucji, by umożliwić dalsze bezpośrednie wybory szefów rad samorządowych i nie powracać do poprzedniej praktyki, gdy merowie byli wybierani przez rady. Politolodzy wskazują, że nie będzie to takie łatwe.
„Bezpośrednie wybory merów wzmacniają tę instytucję w kontekście rozwoju samorządności, zwiększają aktywność wyborczą i stabilność działalności samych merów” - oznajmił prezydent kraju Ginatas Nauseda po orzeczeniu Sądu Konstytucyjnego.
Premier Ingrida Szimonyte wezwała „siły polityczne do mobilizacji, do poważnej pracy na rzecz wspólnego dobra” i uprawomocnienia bezpośrednich wyborów.
„Popieram bezpośrednie wybory merów. (...) Sytuację należy rozstrzygnąć w Sejmie przede wszystkim w drodze porozumienia pomiędzy partiami” - powiedział Garielius Landsbergis, przewodniczący partii konserwatywnej Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, najliczniejszego ugrupowania w litewskim parlamencie.Politolodzy wskazują tymczasem, że nie będzie to takie łatwe z powodu koniunktury politycznej. Takiego zdania jest też mer Wilna, Remigijus Szimaszius, który swe stanowisko zdobył w powszechnych wyborach dwukrotnie, w 2015 i 2019 r. „Niestety, elity polityczne kalkulują, w jakim głosowaniu ugrupowanie (w skali kraju) zdobywa więcej stanowisk szefów rad, w wyborach bezpośrednich, czy w trakcie głosowania radnych” - wskazuje Szimaszius.
Jego zdaniem powrót do poprzedniej praktyki wybierania merów, będzie „dużym krokiem wstecz” i sprzecznym z życzeniem wyborów. Mer Wilna życzy parlamentowi uwzględnienia opinii społecznej i przyjęcia odpowiednich poprawek konstytucyjnych.By wprowadzić poprawkę do litewskiej konstytucji, 141-osoby Sejm powinien głosować dwukrotnie uzyskując poparcie nie mniejsze niż 94 posłów.
Sąd Konstytucyjny rozpatrywał wniosek w sprawie bezpośrednich wyborów merów na wniosek grupy posłów, w większości partii konserwatywnej.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ mal/