Radio Opole » Kraj i świat
2021-04-18, 07:20 Autor: PAP

Czwarta rocznica śmierci Olega Zakirowa - majora KGB, który pomógł ujawnić zbrodnię katyńską

18 kwietnia 2017 r. w Łodzi zmarł major KGB Oleg Zakirow. Musiał uciekać z Rosji, bo pomagał wyjaśnić okoliczności zbrodni katyńskiej. M.in. dzięki niemu poznaliśmy prawdę o sowieckiej masakrze na polskich jeńcach wojennych – powiedziała PAP Marzena Kumosińska z łódzkiej Pracowni Dokumentacji Multimedialnej Stowarzyszenie Ślad.

Jak co roku w rocznicę śmierci Olega Zakirowa, także w niedzielę w ewangelicko-augsburgskiej części Cmentarza Starego w Łodzi – jak podkreśliła Kumosińska - przedstawiciele Stowarzyszenia Ślad złożą hołd niezwykłemu człowiekowi, który narażał swoje życie w imię prawdy.


Jeden z założycieli stowarzyszenia, działacz opozycji niepodległościowej, członek KOR Józef Śreniowski tak wspominał Zakirowa: „Zabiła Go prawda o Katyniu, bo w świecie schizofrenii prawda nie działa jak odtrutka, tylko jak trucizna”.


„Jako pracownik łódzkiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej wiedziałam oczywiście, kto to jest Oleg Zakirow i jakie zasługi ma dla Polski, ile kosztowała go pomoc w ujawnianiu okoliczności zbrodni stalinowskich, m.in. masakry Katyniu” – mówiła Kumosińska. „Nigdy jednak nie zdawałam sobie sprawy, że Oleg Zakirow, bohater, który przecież wtedy przebywał już długo w Łodzi, mieszkał kilka ulic ode mnie” – wspominała.


„Po śmierci Zakirowa, który był laureatem nagrody +Kustosz Pamięci Narodowej IPN+, odwiedziłam wdowę po nim panią Galinę i córkę Larisę. Pomagaliśmy im, jak mogliśmy - i w IPN i w stowarzyszeniu Ślad - w organizacji pogrzebu i potem w upamiętnieniu miejsca spoczynku, do czego przyczyniło się wiele osób i instytucji, m.in. IPN i Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna”- relacjonowała.


„Zakirow był postacią tragiczną” - zaznaczyła Kumosińska. Dodała, że zapłacił wysoką cenę za pomoc w zdemaskowaniu masowego sowieckiego mordu na polskich oficerach w lasach katyńskich i innych miejscach komunistycznego imperium.


„Nie od razu przecież po przyjeździe do Łodzi, gdzie mogła studiować jego córka, dostał polskie obywatelstwo. Jego rodzina cierpiała biedę. Zakirow utrzymywał się z dorywczych prac, czasem nawet żebrał” – mówiła. „Bano się go, bo był majorem KGB, nie wszyscy wiedzieli, że go przecież zdegradowano za prawdę o Katyniu, że próbowano go zastraszyć, pozbawiono w Rosji pracy i skromnego dorobku, że były zamachy na jego życie” – wspominała Kumosińska.


Dziennikarz TVP3 Łódź Waldemar Wiśniewski kilka miesięcy przekonywał Zakirowa do udzielenia mu obszernego wywiadu. „Był wtedy sfrustrowany, zawiedziony tym, jak go na początku potraktowano w Polsce” – wspominał. „Na trwające dość długo nagranie przyniósł swoje jedzenie i picie” – mówił. „Była to bardzo wyrazista osobowość"- zaznaczył Wiśniewski.


Dziennikarz wspominał też, w jakiej tajemnicy – na żądanie Zakirowa – wiózł go prywatnym samochodem z Łodzi do Warszawy na odebranie nagrody za książkę „Obcy element”.„Było to zrozumiałe ze względu na doświadczenia Zakirowa. Nigdy nie zapomnę tej ukrywanej do dnia wyjazdu podróży i przygotowań do niej. Zakirow po prostu bał się o bezpieczeństwo rodziny” – podkreślił Wiśniewski.


Wspomniał, że na pierwsze umówione z dziennikarzem spotkanie Zakirow nie przyszedł, bo najpierw musiał sprawdzić czy Wiśniewski przyszedł sam.


Podczas pracy nad wywiadem telewizyjnym prowadzonym przez Wiśniewskiego, Zakirow zgodził się na obecność jeszcze tylko jednego dziennikarza - Huberta Bekrychta wtedy z Polskiego Radia Łódź, obecnie PAP. Dokładnie go obszukał, prosił o pokazanie sprzętu do nagrywania, rozmontowanie go, sprawdził mikrofon i torbę. Po kilkuminutowym nagraniu dla rozgłośni dokładnie określił, co ma być na antenie wówczas, a co może być wyemitowane po latach i to też za jego zgodą.


Oleg Zakirow urodził się 29 października 1952 roku w uzbeckim Andiżanie. Ukończył prawo w Taszkiencie. Od 1975 r. do 1991 r. służył w KGB, początkowo w kilku miejscach Azji Środkowej, a od 1983 roku w Smoleńsku. Od 1984 do 1986 r. uczestniczył w wojnie w Afganistanie, po czym – jak napisano w życiorysie sporządzonym przez IPN - powrócił do służby w smoleńskiej placówce KGB.


W czasie sowieckiej odwilży, tzw. pieriestrojki, w 1989 r. major Zakirow był w specjalnej grupie funkcjonariuszy smoleńskiego KGB zajmującej się rehabilitacją ofiar stalinizmu. Wtedy też widząc ogrom sowieckiego terroru nie tylko wobec Rosjan, Ukraińców, czy Białorusinów, ale też wobec polskich jeńców zamordowanych w podsmoleńskich lasach, postanowił wyjść poza zaplanowany przez jego przełożonych zakres badań nad zbrodniami stalinowskimi.


Dotarł do świadków i ostatnich żyjących wykonawców zbrodni katyńskiej. Spisywał i przechowywał ich zeznania, archiwizował akty sowieckiego ludobójstwa.


Z dokumentów IPN wynika, że właśnie wtedy Zakirow nawiązał kontakt z reżyserem filmu „Las Katyński” Marcelem Łozińskim, wieloletnią polską korespondentką w Rosji Krystyną Kurczab-Redlich oraz działaczem rosyjskiego Stowarzyszenia „Memoriał” Aleksiejem Pamiatnychem.


W 1990 r. Zakirow wystąpił z Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Rok później usunięto go ze służby w KGB. Zdążył jednak przekazać Polakom zgromadzone dokumenty i dowody zbrodni katyńskiej.


Po wydaleniu z wojska Zakirow był szykanowany przez swoich byłych kolegów, wielokrotnie grożono mu śmiercią, a potem próbowano go zabić.


W 1998 r. wraz z żoną i córką Zakirow wyemigrował do Polski. Zamieszkał w Łodzi. Nie miał pracy ani pieniędzy na utrzymanie, traktowano go często, jak szpiega. Wtedy też imał się dorywczych prac na budowie, w punkcie ksero, czasem po prostu żebrał na Piotrkowskiej.


W 2002 r. nadano mu obywatelstwo polskie. 2010 r. wydano jego książkę „Obcy element” zawierającą jego wspomnienia. Publikował m.in. w „Zeszytach Katyńskich” i „Rzeczpospolitej”.


Był odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, Nagrodą „Kustosz Pamięci Narodowej IPN” a także odznaką honorową „Za Zasługi dla Ochrony Praw Człowieka”.


Oleg Zakirow zmarł 18 kwietnia 2017 r. w Łodzi. Miał 65 lat. (PAP)


Autor Hubert Bekrycht


hub/ jm/


Kraj i świat

2024-07-23, godz. 11:00 Błaszczak: mamy do czynienia z grą na odebranie PiS subwencji, to wyraz polityki zemsty "koalicji 13 grudnia" Mamy do czynienia z grą mającą na celu odebranie PiS subwencji z budżetu; te działania nie mają nic wspólnego z regułami demokracji, są wyrazem polityki… » więcej 2024-07-23, godz. 11:00 Paryż - ostatnia grupa polskich sportowców złożyła ślubowanie w Centrum Olimpijskim Ostatnia grupa polskich sportowców złożyła w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie ślubowanie przed igrzyskami w Paryżu. W poniedziałek… » więcej 2024-07-23, godz. 10:50 Hołownia: w tym tygodniu Prezydium Sejmu zdecyduje ws. nowej procedury wyboru kandydatów na sędziów TK Prezydium Sejmu podczas obecnego posiedzenia Izby podejmie decyzję ws. nowej procedury wyboru kandydatów na sędziów TK. Ma ona uwzględniać głosy wszystkich… » więcej 2024-07-23, godz. 10:50 Łódź/ Zakończył się proces w sprawie wójta Daszyny; sąd ogłosi wyrok 31 lipca Zakończył się proces w sprawie wójta Daszyny. Sędzia Sądu Okręgowego w Łodzi Piotr Wzorek poinformował, że wyrok w tej toczącej się od 2020 r. sprawie… » więcej 2024-07-23, godz. 10:50 Watykan/ Media: decyzja prezydenta Joe Bidena to "szlachetny wybór" “Szlachetnym wyborem” nazwały watykańskie media decyzję prezydenta USA Joe Bidena, który postanowił nie ubiegać się o reelekcję. W dzienniku „L’Osservatore… » więcej 2024-07-23, godz. 10:50 Tajwan/ Władze: tajfun wymusił odwołanie ćwiczeń sił powietrznych w ramach manewrów Han Kuang Nadejście tajfunu Gaemi wymusiło odwołanie ćwiczeń sił powietrznych w ramach manewrów Han Kuang na wschodzie Tajwanu - poinformowało we wtorek ministerstwo… » więcej 2024-07-23, godz. 10:40 Bangladesz/ Ponad 2,5 tys. aresztowanych po protestach studenckich (aktl.) Policja w Bangladeszu aresztowała po protestach studenckich ponad 2,5 tys. osób - oszacowała we wtorek AFP na podstawie rozmów z policjantami z różnych regionów… » więcej 2024-07-23, godz. 10:40 Hołownia: chętnie podejmę rozmowy z Radą Europy ws. immunitetów Jest kłopot z tym, jak Rada Europy rozumie swoje kompetencje w zakresie immunitetów; ja chętnie podejmę rozmowy z RE w tym zakresie - podkreślił we wtorek… » więcej 2024-07-23, godz. 10:40 Paryż - 43 medale olimpijskie polskich pięściarzy (dokumentacja) Polscy pięściarze w historii dotychczasowych startów w igrzyskach olimpijskich wywalczyli 43 medale, w tym osiem złotych, dziewięć srebrnych i 26 brązowych… » więcej 2024-07-23, godz. 10:40 Paryż - wiceprezes związku bokserskiego Demel: dwa medale są w zasięgu 'Realnie liczę na dwa medale - żeński i męski' - powiedział PAP wiceprezes Polskiego Związku Bokserskiego Maciej Demel przed igrzyskami w Paryżu. 'Durkacz… » więcej
31323334353637
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »