Niedzielski: minister Kamiński zobowiązał się do wyjaśnienia zajścia w Głogowie
W niedzielę w Głogowie odbył się nielegalny protest około 200 osób sprzeciwiających się obostrzeniom epidemicznym. Było to kolejne takie zgromadzenie w tym mieście w ostatnim czasie i kolejna z tym związana interwencja policji. Podczas protestu policjanci interweniowali, wystawiając 32 mandaty i 101 wniosków o ukaranie do sądu.
Zatrzymano sześć osób, a wylegitymowano 196. Trzy osoby - kobietę i dwóch mężczyzn - zatrzymano z powodu agresywnego zachowania wobec policji. Zatrzymana kobieta usłyszała zarzut znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów.
Na antenie TVP Info szef resortu zdrowia pytany był o możliwość zakażenia koronawirusem w wyniku kontaktu policjanta ze śliną zatrzymanej, która w jego stronę plunęła.
Wyjaśnił, że "wirus transmituje się tą drogą". "Jest to zatem bardzo realne zagrożenie" - powiedział Niedzielski.
Poinformował, że rozmawiał z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariuszem Kamińskim na temat zajścia w Głogowie.
"Minister zobowiązał się do wyjaśnienia tego zajścia w trybie kontrolnym w standardowych procedurach, które obowiązują. Jestem przekonany, że działanie policjanta odbywało się w ramach standardowej procedury" - powiedział szef resortu zdrowia.
Podkreślił, że "każda agresja wobec funkcjonariuszy policji jest agresją, która nie może mieć akceptacji".
"Trudno nadawać tutaj barwę polityczną, bo to jest brak poszanowania jakichkolwiek reguł i prawa" - ocenił Niedzielski. (PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ joz/