Hiszpania/ 2,5 tys. sędziów poskarżyło się KE na domniemane łamania zasady państwa prawa
Dokument skierowano m.in. do wiceprzewodniczącej KE Viery Jourovej oraz komisarza ds. sprawiedliwości Didiera Reyndersa.
Autorzy listu, który powstał z inicjatywy Stowarzyszenia Pracowników Sądownictwa (APM) oraz Niezależnego Forum Sędziowskiego (FJI), wskazali, że rząd Hiszpanii dopuścił się działań sprzecznych z artykułem 7 traktatu europejskiego, w którym zagwarantowane jest poszanowanie wartości UE, w tym zasady rządów prawa.
W liczącym sześć stron liście sędziowie z Hiszpanii napisali, że centrolewicowy gabinet Sancheza świadomie podejmuje działania, osłabiające zasadę trójpodziału władzy, próbując ingerować w kwestie zastrzeżone dla wymiaru sprawiedliwości.
Zauważyli, że gabinet Sancheza doprowadził do “ryzyka ciężkiego naruszenia” zasady państwa prawa poprzez zablokowanie swoimi decyzjami możliwości przeprowadzania wyborów członków Naczelnej Rady Sądowniczej (CGPJ).
Autorzy dokumentu podkreślili, że impas w wyborze członków CGPJ, odpowiednika polskiej KRS, a także coraz większa ingerencja partii politycznych w wybór sędziów stoi nie tylko w sprzeczności z wartościami UE, ale również z hiszpańską konstytucją.
Napisali, że przepisy dające “partiom politycznym możliwość zdominowania wymiaru sprawiedliwości są początkiem drogi do totalitaryzmu, osłabiając prawa człowieka i sprzyjając korupcji”.
Zgodnie z obowiązującymi w Hiszpanii od 31 marca przepisami reformy CGPJ ten najwyższy organ władzy sądowniczej nie może już powoływać sędziów po wygaśnięciu ich 5-letniego mandatu.
W praktyce wybór nowych członków CGPJ był zablokowany od ponad dwóch lat z powodu braku w Kongresie Deputowanych, niższej izbie hiszpańskiego parlamentu, wystarczającego poparcia dla nowych kandydatów. Sędziowie wskazywani przez centrolewicową koalicję nie mogli zostać zatwierdzeni z powodu blokowania ich wyboru przez największe opozycyjne ugrupowanie – Partię Ludową (PP).
W skład hiszpańskiej CGPJ wchodzi 21 członków, w tym jej przewodniczący, którym zgodnie z konstytucją musi być prezes Sądu Najwyższego. Poza 12 sędziami w skład Rady wchodzi też ośmiu innych członków, którzy muszą być prawnikami lub adwokatami o wysokiej reputacji.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ mal/