Do badań profilaktycznych zachęcają lekarze, ale też samorządy lokalne informując o akcjach mieszkanki. Także lekarze onkolodzy wielokrotnie zwracali i zwracają uwagę, że mimo pandemii koronawirusa, nie można zapomnieć o badaniach, o profilaktyce raka i apelują, by nie odkładać takich badań na później.

Z danych podlaskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia wynika (dane na początek marca), że średnio w całym województwie na badania mammograficzne zgłasza się prawie 37,6 proc. pań z uprawnionej do takich bezpłatnych badań grupy wiekowej. W regionie uprawnionych do badań jest ponad 160,3 tys. pań. Bezpłatnie, takie badania mogą wykonać panie w wieku 50-69 lat, które nie miały mammografii w ciągu dwóch ostatnich lat oraz te panie, które mają wskazanie do zrobienia takiego badania w ciągu roku od ostatniej mammografii. Nie trzeba mieć skierowania, należy się wcześniej zapisać na badanie - przypomina rzeczniczka NFZ w Białymstoku Beata Leszczyńska.

Do początku marca najwięcej pań w regionie - prawie 47,5 proc. - zgłosiło się na mammografię w Suwałkach, po ok. 44 proc. w powiatach suwalskim i sejneńskim, a 42 proc. w białostockim. Najmniej - 21 proc. w powiecie łomżyńskim i 25 proc. w Łomży.

Szczegółowy harmonogram wizyt mammobusu w poszczególnych miejscowościach, numery telefonów gdzie należy dzwonić, aby zapisać się na badanie, są opublikowane na stronie podlaskiego NFZ. "Średnio w naszym regionie jest około 50 postojów mammobusów w miesiącu" - poinformowała Leszczyńska.

NFZ przypomina, że jeżeli jest nieprawidłowy wynik badania mammograficznego wykonanego w mammobusie, pacjentka dostaje skierowanie na dalszą, pogłębioną diagnostykę.

"Rak piersi to najczęściej występujący wśród kobiet nowotwór złośliwy. Ryzyko zachorowania wzrasta po 50. roku życia. Chorobie nie można zapobiec, ale można ją wcześnie wykryć wykonując mammografię. Im szybciej to zrobisz – tym większą masz szansę na wyleczenie" - zachęca do badań NFZ.(PAP)

autor: Izabela Próchnicka

kow/ amac/