Dworczyk: ratyfikacja dotycząca Funduszu Odbudowy będzie głosowana zwykłą większością
W grudniu ub.r. przywódcy państw UE porozumieli się ws. wieloletniego budżetu Unii na lata 2021-2027 oraz Funduszu Odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii COVID-19. Obecnie ratyfikacji przez parlamenty narodowe wymaga decyzja o zwiększeniu zasobów własnych UE, by możliwe było uruchomienie Funduszu Odbudowy. Rząd zajmował się projektem ustawy w tej sprawie, ale go nie przyjął.
Dworczyk pytany w RMF FM, czy decyzja o zwiększeniu zasobów własnych w unijnym budżecie zostanie ratyfikowana większością 2/3 głosów, ocenił, że "nie do końca". Jego zdaniem, "większości 2/3 głosów wymagają te akty prawne, które przekazują trwale część kompetencji państwa polskiego organom międzynarodowym, w tym przypadku Unii Europejskiej". "Tutaj chodzi o jednorazowe zaciągnięcie pewnych zobowiązań" - dodał.
Przypomniał, że ratyfikacja decyzji o zasobach własnych "będzie się odbywać za pomocą ustawy, nie będzie wymagała większości 2/3 głosów". "Będzie głosowana zwykłą większością" - podkreślił.
Dworczyk wyraził nadzieję, że Solidarna Polska poprze projekt ustawy dotyczący Funduszu Odbudowy. "Są także inne formacje polityczne, które deklarują wsparcie dla tej ustawy" - stwierdził.
Zgodnie z konstytucją większości 2/3 głosów, zarówno w Sejmie jak i w Senacie, potrzeba m.in. do wyrażenia zgody na ratyfikację umowy międzynarodowej przekazującej organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach.
Ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych sprzeciwia się jeden z koalicjantów tworzących Zjednoczoną Prawicę - Solidarna Polska - uzasadniając, że nie chce zgodzić się na "wspólne zadłużanie się UE", co - jak twierdzą politycy SP - przesuwa decyzyjność z Warszawy do Brukseli. Ponadto politycy Solidarnej Polski publicznie zgłaszali wątpliwości dot. ratyfikacji unijnego mechanizmu łączącego praworządność ze środkami unijnymi. Poparcie dla ratyfikacji zapowiedziała Lewica. PO i PSL domagają się od rządu, aby w KPO uwzględnić rolę samorządów, które - zdaniem posłów tych ugrupowań - powinny mieć decydujący głos w kwestii dysponowania pieniędzmi z Funduszu Odbudowy.(PAP)
ipa/ itm/