Indie/ 19 policjantów z Birmy uciekło do Indii
Policjanci mieli przekroczyć granicę w indyjskim stanie Mizoram. Według agencji Reutera, wszyscy to funkcjonariusze niskiego szczebla, którzy przybyli do Indii bez broni. Uciekinierzy mieli powiedzieć, że uciekli z kraju, bo nie chcieli wykonywać rozkazów pacyfikacji protestów przeciwko wojskowej juncie. Wszyscy zostali tymczasowo zakwaterowani przez miejscowe władze.
Indyjskie służby spodziewają się, że to dopiero początek fali ucieczek funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa reżimu w Birmie, wysyłanych przez wojskowe władze do krwawego tłumienia prodemokratycznych demonstracji.
W czwartek protestujący przeciwko puczowi aktywiści po raz kolejny wyszli na ulice miast Birmy, mimo że dzień wcześniej policja zabiła 38 osób, co było najkrwawszym dniem protestów od przewrotu z 1 lutego.
Po raz kolejny w sprawie wypowiedziała się wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka Michelle Bachelet, wzywając reżim do "zaprzestania mordowania i więzienia protestujących".
Jak dodała, dysponuje doniesieniami o wojskowych i policjantach przeprowadzających systematyczne przeszukiwania i zatrzymania w domach osób podejrzanych o przynależność do ruchu obywatelskiego nieposłuszeństwa. Bachelet wezwała też przedstawicieli władz, którzy przechodzą na stronę opozycji, by wspierali działania mające pociągnąć do odpowiedzialności "wojskowych przywódców za poważne łamanie praw człowieka, dokonywane zarówno teraz, jak i w przeszłości". (PAP)
osk/ ap/