Przyszły rok będzie trudny dla samorządów lokalnych
Widmo kryzysu oraz ograniczenie przez nowe przepisy możliwości zaciągania kolejnych kredytów powodują, że gminy będą mniej inwestować. Wyczerpały się też niektóre z unijnych funduszy, co również przyhamuje aktywność samorządów. W gminie Prudnik wydatki majątkowe spadną o blisko 70 procent. O niemal 40 procent niższe będą też dochody własne.
- Oznacza to znacznie mniejsze niż w tym roku nakłady na inwestycje - mówi Franciszek Fejdych, burmistrz Prudnika.
- Na obecnym poziomie będą przyszłoroczne inwestycje w gminie Głogówek - mówi tamtejszy burmistrz Andrzej Kałamarz.
- Dla powiatu prudnickiego to będzie budżet umiarkowanego rozwoju - mówi starosta Radosław Roszkowski.
Plany inwestycyjne gmin i powiatów ogranicza też zmieniona ustawa o finansach publicznych. Nakazuje ona, by bieżące wydatki samorządów nie były wyższe od ich bieżących dochodów.
Jan Poniatyszyn (oprac. BO)