Coraz więcej uchodźców z Ukrainy szuka i znajduje pracę na Opolszczyźnie
Coraz więcej uchodźców z Ukrainy szuka pracy w naszym regionie. Korzystają z pomocy agencji pośrednictwa oraz powiatowych urzędów pracy. Sporo przedsiębiorców poszukuje pracowników, ale problemem jest to, że duża liczba ogłoszeń dotyczy prac fizycznych, które wykonują głównie mężczyźni, a grupę uchodźców stanową niemal w całości kobiety z dziećmi.
Uchodźcy szukają pracy na własną rękę, ale często korzystają też z pomocy agencji pośrednictwa. W ten sposób zatrudnienie znalazły kobiety, które zaczęły szyć obuwie w Strzelcach Opolskich.
- Już 4 panie rozpoczęły u nas pracę – mówi Mateusz Magdziarz, dyrektor Przedsiębiorstwa Przemysłu Obuwniczego. - Docelowo chcielibyśmy, żeby to było nawet 6-8 osób na szwalni. Są to osoby, które pracowały już na tego rodzaju sprzęcie, szyli nawet buty. Nie ma co ukrywać, to są da nas bardzo cenni, doświadczeni pracownicy.
W związku ze specustawą zatrudnienie Ukraińców jest bardzo proste. Przedsiębiorcy nie muszą występować o pozwolenie, wystarczy że poinformują urząd pracy o tym, że przyjęli do pracy obywatela Ukrainy.
- Nie mamy ofert skierowanych tylko do Ukraińców, wszystkie oferty są po prostu dla osób bezrobotnych, bez względu na narodowość – mówi Roman Kus, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelcach Opolskich. - Wola zatrudnienia jest, jak najbardziej. Każda oferta, która u nas się pojawia, jest od razu tłumaczona na język ukraiński. Jeśli ta oferta odpowiada, to od razu kontaktujemy te osoby z pracodawcą i jest rozmowa, czy pracodawca się zgadza zatrudnić. Podjęć pracy jest w tej chwili coraz więcej.
Do tej pory w powiecie strzeleckim kilkadziesiąt osób, uchodźców z Ukrainy, znalazło zatrudnienie. Część ma pracę w ramach staży zawodowych, kilka miejsc powstało dzięki dotacjom do prac interwencyjnych. Kolejne zakłady zapowiadają zwiększenie zatrudnienia po przerwie wielkanocnej.