- To w przypadku Opola hasło jak najbardziej na miejscu - przekonuje Michał Stojak, kierownik laboratorium w spółce Wodociągi i Kanalizacja. Miastu wody nie zabraknie, bo jesteśmy w bardzo dobrym położeniu.

- Zbiornik triasowy, to zbiornik, którego powierzchnia szacowana jest na około 1000 kilometrów kwadratowych, czyli jest przeogromny. To są tylko wstępne szacunki, bo tak naprawdę nikt nie jest w stanie dokładnie określić objętości tej wody, jaka tam jest zmagazynowana pod ziemią. Wiemy tylko tyle, że jest to bardzo ogromna ilość. Owszem, to nie jest tak, że nie jest to zbiornik wyczerpalny, więc również przy okazji Światowego Dnia Wody staramy się też zawsze podkreślać i uwrażliwiać mieszkańców, że o tę wodę należy dbać.

- Opole jako jedno z nielicznych miast w kraju korzysta z ujęć podziemnych, co sprawia, że nasza woda jest czysta i można ją pić od razu z kranu - dodaje Michał Stojak.

- Bez przegotowywania. Spółka dba o to, żeby ta woda miała jak największe walory smakowo-zapachowe. Zdecydowanie nie filtrować. Nie ma takie potrzeby. Woda dostarczana do mieszkańców Opola jest zdatna w 100-procentach. Żaden z parametrów, które są badane, a jest ich ponad 70, nie jest przekroczony i spełnia wymagania ministra zdrowia.

Dokładne informacje na temat składników mineralnych opolskiej kranówki chętni mogą znaleźć również na stronie spółki WiK.