Chodzi o drogę między Zurzycami a Karłowicami Małymi oraz odcinek z Grądów do skrzyżowania w okolicach Goraszowic. Wicestarosta Damian Nowakowski wskazuje, że to kolejne elementy zadania, które samorząd rozłożył na kilka lat.

- Można powiedzieć, że mamy w powiecie jeszcze dużo takich nawierzchni drogowych, które są w stanie tragicznym. Akurat ten odcinek z Kamiennika, przez gminę Otmuchów, aż do Nysy, chcemy docelowo do końca naszej kadencji, żeby był w zupełności bezpieczny, z nową nawierzchnią asfaltową - wyjaśnia.

Tegoroczny remont na tej trasie ma potrwać do lipca i będzie w całości finansowany z budżetu powiatu. Do tej pory starostwu udało się wyremontować fragment z Goświnowic do Grądów oraz dwa odcinki drogi w gminie Kamiennik. W dalszych planach jest doprowadzenie nowej nawierzchni do samego Kamiennika, a następnie do granicy z województwem dolnośląskim, która przebiega w pobliżu Wilemowic. To z kolei pozwoliłoby mieszkańcom powiatu na lepszy dojazd m.in. do Ziębic.

Dodajmy, że oprócz remontu obu odcinków, powiat chce w tym roku zrealizować także 3 inwestycje dofinansowane z Funduszu Dróg Samorządowych. To Aleja Wojska Polskiego w Nysie, 5-kilometrowy odcinek z Grądów do Starowic, a także droga we Włodarach. Wszystkie te wnioski zostały już pozytywnie zaopiniowane, a starostwo czeka na decyzję dotyczącą wysokości przyznanych dotacji.