Obecny starosta Mirosław Birecki mówi o zadłużeniu samorządu sięgającym 100 milionów złotych. Jego poprzednik Piotr Pośpiech przekonuje za to, że nie liczy się długu 20 lat do przodu i podaje kwotę 52 milionów długu na koniec 2018 roku.

- Teraz trzeba poczekać na decyzję ministerstwa odnośnie pożyczki - mówi Birecki.

- Ona pozwoli przede wszystkim spłacić subrogację oraz deficyt, który wystąpił w tym roku. Okres spłaty zostanie ustalony w umowie z Ministerstwem Finansów, natomiast dzięki niższemu oprocentowaniu uda się ustabilizować finanse powiatu.

Starosta Birecki przyznaje, że najbliższe lata będą chude dla powiatu pod względem inwestycji.

- Niestety to jest czas, kiedy trzeba wstrzymać się z inwestycjami. Przede wszystkim musimy spłacić to ogromne zadłużenie. Moim zdaniem, każdy, kto posiada budżet domowy, wie, że życie na kredycie prędzej czy później kończy się źle.

Rada Powiatu Kluczborskiego przyjęła w marcu program naprawczy, a Regionalna Izba Obrachunkowa w Opolu przygotowała raport o stanie gospodarki finansowej powiatu. Oba dokumenty są bardzo istotnymi załącznikami do wniosku o ministerialną pożyczkę.